90-letnia Wiktoria Stoszko chodzi do Częstochowy w sierpniu dwa razy
Dwa dni temu przez powiat proszowicki przechodziło blisko 10 tys. pielgrzymów z diecezji tarnowskiej. 15 sierpnia proboszcz Henryk Makuła apelował do parafian podczas mszy świętej, aby ci byli gościnni w stosunku do pielgrzymów. Proszowianie nie zawiedli.
- Ja też jestem z Grabna, a na pielgrzymkę wybrałam się szósty raz. Nie mogę doczekać się zawsze kolejnej pielgrzymki. Ludzie tutaj są bardzo gościnni, my na przykład jemy obiad już u tych Państwa piąty raz z rzędu. Dużo też zależy od pielgrzymów, od tego, jak się zachowują. Jeżeli zostawią po sobie porządek, to ludzie potem chętnie ich przyjmują - uważa Anna Karaś, tegoroczna maturzystka.
W tym roku w grupie piątej tzw. wojnickiej idzie około 400 osób. Rok temu było ich blisko 600, ale w tym roku mniej pielgrzymów jest prawdopdobnie z powodu powodzi, jaka nawiedziła Tarnowskie.
Najstarszą uczestniczką pielgrzymki jest Wiktoria Stoszko z Łysej Góry, która, pomimo że ma 90 lat, corocznie bierze udział najpierw w pielgrzymce krakowskiej, a w kilka dni później w tarnowskiej.
Pielgrzymi wpłacają 75 zł za pierwszą osobę biorącą udział w wędrówce i 50 zł za każdą następną z rodziny. Kwota ta przeznaczona jest na ubezpieczenie, chleb, herbatę, transport bagaży, wc i sanitarkę. Ciekawostką jest fakt, że na pielgrzymce małżeństwom razem spać nie wolno. Dotyczy to zarówno tych, którzy mają za sobą wiele lat pożycia małżeńskiego, jak i tych, którzy podczas pielgrzymki przyjmują sakrament małżeństwa.
(AF)
\*
Podczas przejścia Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej przez powiat proszowicki nie udało się, niestety, uniknąć przykrego incydentu. Doszło do niego w niedzielę około godziny 22 w Gruszowie (gmina Pałecznica).
Podczas przejazdu samochodu "Polonez" obok stojącej na skrzyżowaniu dróg grupy pielgrzymów, wywiązała się sprzeczka. W pewnym momencie pasażer poloneza (podczas jazdy samochodem) pociągnął jedną ze stojących na drodze dziewcząt. Ta została przewrócona. Przewieziono ją do szpitala w Miechowie, ale wkrótce zwolniono. Doznała tylko otarć naskórka.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja proszowicka.
(ALG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?