Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielgrzymka jak narkotyk

ALG
Mieszkańcy bloku nr 33 na ulicy Partyzantów przyjmowali gości z dekanatu wojnickiego. - Jestem z Grabna, a na pielgrzymkę wybrałam się już po raz 14 z rzędu. Dziennie mamy do przebycia około 28 km. Pielgrzymka jest jak narkotyk, kto raz poszedł, ten już zawsze będzie chodził. Każdy idzie do Częstochowy z jakąś intencją. A jak się tam zajdzie i odda pokłon Matce Bożej, to wszystkie bóle i troski znikają natychmiast - mówi Edyta Kuboń, na co dzień sprzedawczyni w kiosku na ulicy Krakowskiej w Tarnowie.

90-letnia Wiktoria Stoszko chodzi do Częstochowy w sierpniu dwa razy

 Dwa dni temu przez powiat proszowicki przechodziło blisko 10 tys. pielgrzymów z diecezji tarnowskiej. 15 sierpnia proboszcz Henryk Makuła apelował do parafian podczas mszy świętej, aby ci byli gościnni w stosunku do pielgrzymów. Proszowianie nie zawiedli.
 - Ja też jestem z Grabna, a na pielgrzymkę wybrałam się szósty raz. Nie mogę doczekać się zawsze kolejnej pielgrzymki. Ludzie tutaj są bardzo gościnni, my na przykład jemy obiad już u tych Państwa piąty raz z rzędu. Dużo też zależy od pielgrzymów, od tego, jak się zachowują. Jeżeli zostawią po sobie porządek, to ludzie potem chętnie ich przyjmują - uważa Anna Karaś, tegoroczna maturzystka.
 W tym roku w grupie piątej tzw. wojnickiej idzie około 400 osób. Rok temu było ich blisko 600, ale w tym roku mniej pielgrzymów jest prawdopdobnie z powodu powodzi, jaka nawiedziła Tarnowskie.
 Najstarszą uczestniczką pielgrzymki jest Wiktoria Stoszko z Łysej Góry, która, pomimo że ma 90 lat, corocznie bierze udział najpierw w pielgrzymce krakowskiej, a w kilka dni później w tarnowskiej.
 Pielgrzymi wpłacają 75 zł za pierwszą osobę biorącą udział w wędrówce i 50 zł za każdą następną z rodziny. Kwota ta przeznaczona jest na ubezpieczenie, chleb, herbatę, transport bagaży, wc i sanitarkę. Ciekawostką jest fakt, że na pielgrzymce małżeństwom razem spać nie wolno. Dotyczy to zarówno tych, którzy mają za sobą wiele lat pożycia małżeńskiego, jak i tych, którzy podczas pielgrzymki przyjmują sakrament małżeństwa.
  (AF)
 \*
 Podczas przejścia Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej przez powiat proszowicki nie udało się, niestety, uniknąć przykrego incydentu. Doszło do niego w niedzielę około godziny 22 w Gruszowie (gmina Pałecznica).
 Podczas przejazdu samochodu "Polonez" obok stojącej na skrzyżowaniu dróg grupy pielgrzymów, wywiązała się sprzeczka. W pewnym momencie pasażer poloneza (podczas jazdy samochodem) pociągnął jedną ze stojących na drodze dziewcząt. Ta została przewrócona. Przewieziono ją do szpitala w Miechowie, ale wkrótce zwolniono. Doznała tylko otarć naskórka.
 Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja proszowicka.
  (ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski