Pieniądze z drewna

UŚCIE GORLICKIE. Nowy właściciel tartaku zatrudnił 30 pierwszych pracowników

   - To ogromnie ważne nie tylko dla Uścia, ale i całej gminy - mówi sołtys Jan Jarek. - Panuje u nas wysokie bezrobocie, ludzie w poszukiwaniu pracy zmuszeni są do wyjazdu za granicę, przede wszystkim do Niemiec i Włoch. Szansa zatrudnienia na miejscu ustabilizuje sytuację materialną wielu rodzin.
   Już na początku roku nowy właściciel tartaku prowadził nabór do pracy. W ciągu kilku tygodni zgłosiło się do niego blisko 200 osób zainteresowanych podjęciem pracy w zakładzie. W pierwszej kolejności zamierzano przyjmować byłych pracowników, przede wszystkim pilarzy, wózkowych i operatorów traków.
   Przypomnijmy, że po trwającym dwa lata przestoju tartak administrowany przez Nadleśnictwo Łosie kupił inwestor z Inwałdu k. Andrychowa. Sprzedaż zakładu była możliwa dopiero po powtórnym oszacowaniu jego wartości. Pierwotna cena była mocno zawyżona i wynikało z niej, iż tartak jest wart ponad milion złotych. Potem kwotę tę obniżono do 710 tys. zł. Po uruchomieniu produkcji, w Uściu Gorlickim będą powstawać m. in. palety i opakowania drewniane, które właściciel w 70 proc. przeznacza na eksport. Poza tartakiem w Uściu są zaledwie dwa większe zakłady zatrudniające po około 15 osób. Oba specjalizują się w branży drzewnej.
(SZEL)