BOCHNIA. Gość w łazience
Ten paradoks polegał na tym, iż policjanci z pewnych zachowań znanych im osób wyciągnęli wniosek, że musiały one popełnić przestępstwo. Dzień później mieszkanka Dziewina zgłosiła kradzież czterech pierścionków. Dopasowanie sprawców do tego czynu było już łatwe.
Główny podejrzany po zatrzymaniu dość szybko przyznał się tego co zrobił. Obciążały go dowody i świadkowie. Nie mogło być jednak inaczej, skoro ukradł złote pierścionki pozostawione w łazience przez matkę goszczącej go dziewczyny. Później biżuterię oddał do przetopienia, lecz zachował oczka...
Skoro wiadomo już co i kto zrobił, policji pozostaje jeszcze do dokładnego ustalenia, co było przedmiotem przestępstwa. 17-letni chłopak twierdzi, że ukradł trzy pierścionki, za które dostał (po zamienieniu ich na złom) 116 zł. Okradziona mówi, iż zginęły jej cztery pierścionki o łącznej wartości 780 zł.
(PK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
