Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza taka seria

MK
Bartłomiej Dudzic w trzecim kolejnym meczu zdobył gola dla "Pasów" Fot. Wojciech Matusik
Bartłomiej Dudzic w trzecim kolejnym meczu zdobył gola dla "Pasów" Fot. Wojciech Matusik
-Po pierwszej połowie długo siedzieliście w szatni. Te rozmowy przyniosły chyba efekt, ponieważ tuż po przerwie szybko odrobiliście straty po Pana efektownej akcji.

Bartłomiej Dudzic w trzecim kolejnym meczu zdobył gola dla "Pasów" Fot. Wojciech Matusik

Rozmowa z BARTŁOMIEJEM DUDZICEM, najlepszym wiosną strzelcem Cracovii

- Cała drużyna ciężko zapracowała na tę bramkę i na ten punkt. Ja tylko trafiłem do siatki, z czego oczywiście bardzo się cieszę. W przerwie musieliśmy sobie stanowczo porozmawiać na temat naszej gry w pierwszej połowie i na temat tego, co musimy zmienić w drugiej połowie, żeby było lepiej. Faktycznie, szybko to przyniosło efekt, chcieliśmy iść za ciosem, żeby zabrać do Krakowa trzy punkty. Niestety, nie udało się, ale ten punkt jest dla nas naprawdę bardzo cenny.

- Arka postawiła wam ciężkie warunki: grała twardo, lecz nie ograniczyła się tylko do murowania dostępu do swojej bramki - gra była otwarta z obu stron.

- Wydaje mi się, że dzięki temu kibicom dobrze oglądało się to spotkanie. Wiedzieliśmy, że Arka u siebie prezentuje dobrą piłkę, nie chciała się z nami bronić. Miała swoje sytuacje, więc tym bardziej doceniamy ten punkt. To dla nas ważna zdobycz.

- Biorąc pod uwagę fakt, że goniliście wynik, to jest zdobyty jeden punkt czy raczej dwa stracone?

- To jest zdobyty punkt. Arka grała naprawdę dobrze, to mocna drużyna. Każdy zespół I ligi, który tu przyjedzie, będzie miał naprawdę ciężko, walcząc o punkty. My się o tym już przekonaliśmy.

- To Pana trzecia bramka w trzecim kolejnym meczu z rzędu po golach z Miedzią Legnica i Okocimskim Brzesko. Takiej serii w dorosłej piłce Pan jeszcze nie miał.

- Udaje się [śmiech]. Cieszę się z tej skuteczności i zrobię wszystko, żeby podtrzymać tę dobrą dyspozycję w kolejnych meczach i mam nadzieję, że się to uda.

- Patrząc na Pana trafienie, przychodzą na myśl gole Thierr'yego Henry'ego, który miał patent na takie gole.

- Bez przesady... [śmiech]. Dostałem przede wszystkim świetne podanie w tempo od Edgara Bernhardta, który ma zmysł do takich asyst. Musiałem uderzyć w kierunku dalszego rogu, ponieważ kąt, z którego strzelałem, był bardzo ostry. Do tego bramkarz obstawił bliższy słupek. Pozostało mi tylko trafić w boczną siatkę przy dalszym rogu, co udało mi się zrobić całkiem dobrze.

- Zdobył Pan bramkę po kontrataku, co znaczy, że jednak nie jesteście monotonnie grającą drużyną, stosujecie różne środki.

- Jak widać, potrafimy grać na różne sposoby. Mamy szybkich i dobrze wyszkolonych zawodników. Ta bramka faktycznie była inna niż większość przez nas zdobywanych, ale tak też potrafimy grać.

Rozmawiał Maciej Kmita

CRACOVIA PRZYCIĄGA

Odkąd Arka Gdynia w 2011 roku spadła z ekstraklasy, żaden z 26 I-ligowych meczów i żadne z 4 spotkań Pucharu Polski rozgrywanych na nowym stadionie "żółto-niebieskich" nie przyciągnąły tak licznej widowni jak mecz z Cracovią. To piąty wynik frekwencji w liczonej od lutego 2011 roku historii nowego obiektu Arki. Z dziesięciu wcześniejszych wyjazdowych ligowych spotkań Cracovii w tym sezonie rekordy frekwencji padły też w Ząbkach, Poznaniu, Świnoujściu i Niecieczy. Co ciekawe, grająca na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy Cracovia ma 6. najlepszą frekwencję w Polsce, biorąc pod uwagę kluby wszystkich klas rozgrywkowych.   (MK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski