W derbach Krakowa Tigers (czarno-pomarańczowe stroje) pokonali Knights Fot. Michał Klag
Sioux Kraków Tigers - Kraków Knights 44-8 (8-8, 14-0, 8-0, 14-0)
Zespoły wprawdzie istnieją od 2006 r., ale dotychczas ze sobą nie grały. Występowały w różnych ligach, a towarzyskich potyczek unikały. Spadek "Tygrysów" z I ligi, przy braku awansu "Rycerzy" z II ligi w poprzednim sezonie, sprawił, że zespoły musiały się zmierzyć.
Po pojedynku na stadionie Salwator Juvenii wiele sobie obiecywano. Widać, że zespoły zrobiły postępy, ładnych akcji i efektownych bloków nie zabrakło. Emocje szybko jednak opadły, bowiem wyrównany był tylko początek. Po pierwszej kwarcie na tablicy wyników widniał remis 8-8. Później punktowali już tylko Tigers, w II kwarcie zaliczając kolejne 2 touchdowny (22-8).
Nadzieje gości na nawiązanie walki prysły już po kilkunastu sekundach drugiej połowy. Po wznowieniu wykopem przez Knights futbolówkę złapał Mateusz Rakoczy i po pięknym rajdzie przez większość boiska, zanotował przyłożenie. Po tym ciosie nowohucianie już się nie podnieśli, a w ostatniej części gry stracili kolejne punkty.
To było 4. ligowe zwycięstwo "Tygrysów", którzy niepokonani przewodzą tabeli Dywizji Południowej. Dodatkowo jako nagrodę za zwycięstwo otrzymali od amerykańskiego konsulatu puchar dla najlepszej krakowskiej (i małopolskiej) drużyny. Nowohuccy "Rycerze" po trzeciej z rzędu porażce szanse na udział w play-off mają iluzoryczne.
Artur Bogacki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?