Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsze mieszkania na wynajem dostępne będą jeszcze w tym roku

Janusz Michalczak
Oferta BGK da szansę zamieszkania w komfortowych warunkach
Oferta BGK da szansę zamieszkania w komfortowych warunkach Fot. Wojciech Matusik
Rynek wtórny. W Polsce tylko cztery procent osób mieszka w lokalach wynajętych na zasadach rynkowych, w Holandii, Danii czy Niemczech odsetek ten sięga 30-40 procent.

Warszawa, Kraków oraz Łódź będą pierwszymi miastami, w których powstaną tysiące tanich mieszkań w ramach Funduszu Mieszkań do Wynajęcia. W tym tygodniu Bank Gospodarstwa Krajowego ogłosi, które firmy deweloperskie je wybudują.

Taniej niż na rynku

Najemców skusić ma niski czynsz, który będzie o około 20 procent niższy od rynkowego. Bank – informuje serwis Mo­ney.pl – nie stawia im żadnych warunków. Z oferty może skorzystać każdy, kogo stać na płacenie rachunków wynikających z umowy. Dlatego BGK będzie sprawdzał zdolność finansową najemców.

Umowę będzie można podpisać na minimum rok, maksymalnie na 10 lat. Przedstawiciele banku przekonują, że zależy im przede wszystkim na zrewolucjonizowaniu rynku nieruchomości.

– Chcemy przekonać Polaków, że nie muszą cisnąć się w małej kawalerce, którą kupili wiele lat temu, bo tylko na to ich było wtedy stać. W zamian będą mogli taniej wynająć wygodne, nowe mieszkanie i poczuć się jak u siebie – mówi portalowi Money.pl Anna Czyż z Banku Gospodarstwa Krajowego.

– Chcemy zmieniać przyzwyczajenia Polaków i pobudzić ich mobilność zawodową. Każda godzina spędzona w korku w drodze do pracy to stracony czas i pieniądze. Pokażemy, że można to zmienić.

Tymczasem z danych Euro­statu wynika, że w Polsce tylko cztery procent osób mieszka w lokum wynajętym na warunkach rynkowych. Podobnie jest w innych państwach tak zwanej nowej Unii Europejskiej. Tymczasem w Holandii, Danii i Niemczech odsetek ten wynosi 30-40 procent, w Szwajcarii ponad 50 proc.

BGK uważa, że dzięki nowej ofercie rynek nieruchomości wreszcie się ucywilizuje. – W tej chwili wiele osób wynajmuje mieszkanie bez żadnej umowy. Z dnia na dzień tracą lokum, bo okazuje się, że z zagranicy wraca syn właścicielki, który chce się sprowadzić – dodaje Anna Czyż.

Trudno nie zgodzić się z tymi argumentami, jednak rynek nieruchomości na Fundusz Mieszkań do Wynajęcia patrzy z dużą nieufnością.

– Sama idea pobudzenia w ten sposób rynku najmu jest słuszna – uważa Konrad Płochocki, dyrektor Polskiego Związku Firm Deweloperskich. – Inwestorzy zagraniczni bardzo chętnie kupują u nas powierzchnie biurowe pod wynajem, rzadko natomiast decydują się na nabywanie mieszkań. I to nie dlatego, że nie są nimi zainteresowani. Ale zanim wyłożą pieniądze, chcą się dowiedzieć, jak rynek najmu instytucjonalnego rozwija się w Polsce, jakie są stopy zwrotu. A tego się nie dowiedzą, bo nie mamy takich doświadczeń.

Z tego punktu widzenia pomysł jest dobry. Ale boję się, że w związku z tym, że BGK jest bankiem państwowym, pojawi się pokusa zasilenia funduszu mieszkań pieniędzmi podatników. Nie chciałbym, żeby państwo bawiło się w dewelopera, sięgając do kieszeni obywatela.

Podobne obawy ma dr Łukasz Gębski z Katedry Rynków Kapitałowych Szkoły Głównej Handlowej. Zwraca uwagę na wyraźny kontekst polityczny, w który jego zdaniem uwikłana jest inwestycja.

– Rządowi nie udało się wybudować setek tanich mieszkań, będą czynszówki – twierdzi Gębski. – Geneza pomysłu trochę mnie martwi. Moim zdaniem, to narodowy program budowania kamienic czynszowych. Boję się, że politycy będą także oczekiwać szybkiej rewizji polityki zakupowej. Presja polityków, którzy będą tupać, czekając na natychmiastowy sukces tego projektu, może tu bardzo zaszkodzić.

Deklaracje bez pokrycia?

Pierwsze mieszkania na wynajem zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli BGK mają powstać jeszcze w tym roku. Szef Polskiego Związku Firm Deweloperskich jednak nie wierzy w te zapowiedzi.

– Minął mniej więcej rok od czasu, gdy BGK ogłosił, że postawi 20 tysięcy mieszkań w 5 lat. Nic się jednak nie wydarzyło – tłumaczy w Money.pl Konrad Płochocki. – Średni czas budowy tego typu inwestycji to 18-24 miesięcy. BGK chce budować w standardzie hotelowym, a więc z materiałów o podwyższonej odporności, a to dodatkowo wydłuża czas realizacji. Nikt mnie nie przekona, że jeszcze w tym roku zobaczymy mieszkania pod wynajem.

Napisz do autora:
[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski