Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy enteroskop będzie w Skawinie

Ewa Tyrpa
W szpitalu stosuje się mało inwazyjne metody zabiegów
W szpitalu stosuje się mało inwazyjne metody zabiegów FOT. ARCHIWUM SZPITALA
Zdrowie. Od maja w skawińskim szpitalu będą przeprowadzane badania jelita cienkiego całkowicie nową metodą.To będzie przełom w obrazowaniu tej części przewodu pokarmowego.

Centrum Chirurgii Onkologicznej i Rekonstrukcyjnej w Szpitalu im. Stanleya Dudricka w Skawinie zakupi enteroskop, który dotrze do jelita cienkiego.

– Jest ono trudno dostępne, a badania wykonywane tomografem lub rentgenem z kontrastem, nie dają dokładnego obrazu. Dotychczas nie było też możliwości pobrania z tego jelita wycinków do zbadania, tak jak można to robić w czasie kolonoskopii przy badaniu jelita grubego – mówi dr hab. Stanisław Kłęk, chirurg-onkolog w skawińskim szpitalu, który będzie pierwszą w Małopolsce placówką dysponującą takim urządzeniem.

Także w maju wzbogaci się ona o nowy sprzęt diagnostyczno-zabiegowy – laparoskop w rozdzielczości Full HD, dzięki któremu na monitorze obraz operowanego organu będzie dokładniejszy.

– Zabieg będzie jeszcze mniej inwazyjny, niż dotychczasową aparaturą – zaznacza dr Kłęk.

Zabiegi w tym szpitalu są też mniej uciążliwe, dzięki wdrożonemu programowi ERAS.

– To całkowicie inny, niż do tej pory sposób opieki nad chorymi w okresie okołooperacyjnym. Na przykład przed operacją usuwania nowotworu z jelita grubego lub żołądka, nie trzeba pacjenta głodzić ani mu płukać jelit. Wystarczy przez kilka dni lekkostrawna dieta. Chory może pić płyny dwie godziny przed zabiegiem, a po nim jeść i pić już w pierwszej dobie – informuje dr Kłęk.

ERAS stosuje jedna trzecia szpitali na świecie. W Polsce oprócz szpitala w Skawinie – II Katedra Chirurgii Ogólnej Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum w Krakowie. Opracował ją znany duński chirurg prof. Henrik Kehlet.

ERAS jest potwierdzony wieloma badaniami i wymaga całkowitej zmiany podejścia przez chirurgów i anestezjologów. Zmniejsza ryzyko powikłań pooperacyjnych i obniża koszty leczenia pacjenta. Nie wymaga podawania drogich antybiotyków i środków przeciwbólowych zawierających morfinę.

ERAS wyeliminował też dreny, często powodujące powikłania (używane są w wyjątkowych przypadkach) i skrócił czas rekonwalescencji. Po operacjach tradycyjnymi metodami, pacjenci w szpitalu pozostają 7– 10 dni. Przy tej metodzie opuszczają go w czwartej dobie. – Liczyłam się z dwutygodniowym leżeniem w szpitalu. Byłam mile zaskoczona, gdy doktor powiedział mi, że po wycięciu guzków z nadnercza wyjdę do domu po czterech dniach. Tak króki pobyt był dla mnie wielką niespodzianką i dobrze wpłynął na moją psychikę, bo nie ukrywam, że bałam się operacji – mówi pani Anna z Krakowa. Od czerwca skawiński szpital będzie dysponował tomografem komputerowym, co zwiększy możliwości diagnostyczne placówki.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski