Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy raz bez Stilicia

Bartosz Karcz
Semir Stilić w tym sezonie zaliczył dziewięć asyst, strzelił osiem goli
Semir Stilić w tym sezonie zaliczył dziewięć asyst, strzelił osiem goli fot. Szymon Starnawski
Piłka nożna. Bośniak nie zagra z Górnikiem Zabrze, bo pauzuje za kartki. To może być próba generalna przed tym, co czeka Wisłę w przyszłym sezonie, jeśli Stilić nie przedłuży kontraktu.

Wisła pechowo zremisowała w Białymstoku, tracąc decydującą bramkę na 2:2 w doliczonym czasie gry. Krakowianie ponieśli w tym spotkaniu jeszcze jedną stratę, bo czwartą żółtą kartkę w rozgrywkach zobaczył Semir Stilić, a to oznacza, że w najbliższym meczu, pierwszy raz w tym sezonie, Bośniaka zabraknie w składzie „Białej Gwiazdy”. To będzie ogromna strata, ale jednocześnie będziemy mogli się przekonać, jak dzisiejsza Wisła wygląda bez Stilicia. Nie można wykluczyć, że będzie to pewnego rodzaju próba generalna przed tym, co czeka nas w nowym sezonie, bo coraz mniej prawdopodobne wydaje się, żeby Stilić podpisał z krakowskim klubem nowy kontrakt.

Zanim jednak poznamy odpowiedź na pytanie, czy Stilić w Wiśle zostanie, drużyna Kazimierza Moskala będzie musiała poradzić sobie w piątkowym meczu z Górnikiem Zabrze bez piłkarza, który ma zdecydowanie największy wkład w strzelanie przez nią bramek. Moglibyśmy to wykazać na podstawie analizy goli Wisły z całego sezonu. Wystarczy jednak skoncentrować się na trzech ostatnich meczach, w których drużynę prowadził już Moskal.

W Warszawie w spotkaniu z Legią Stilić zaliczył asystę przy pierwszym golu i zarobił karnego, którego na bramkę zamienił Paweł Brożek. Z Cracovią Bośniak strzelił pierwszego gola, a przy drugim miał asystę. W Białymstoku to po jego zagraniu błąd popełnił Łukasz Tymiński, a bramkę zdobył Brożek. Stilić brał również udział przy rozegraniu akcji, po której Wisła strzeliła drugiego gola. Jak zatem zastąpić takiego piłkarza – i czy przy obecnej kadrze w ogóle jest to możliwe? Już w poniedziałkowy wieczór zastanawiali się nad tym sami wiślacy.

– Jesteśmy na __to przygotowani – mówił Paweł Brożek. – Na pozycji Semira mogą zagrać Rafał Boguski i Łukasz Garguła. Oczywiście, tracimy czołowego zawodnika, ale to się zdarza. Wypadał nam już wcześniej Arek Głowacki czy ktoś inny. Mam nadzieję, że drużyna dobrze zareaguje i będzie potrafiła zastąpić Semira, ktokolwiek zagra na jego pozycji.

– Wiadomo, jak ważną postacią jest dla nas Semir, ale Wisła ma na tylu dobrych zawodników, że nie możemy myśleć w taki sposób, że ktoś wypada ze składu i nie da się meczu wygrać _– dodaje Maciej Sadlok. _– Musimy łatać dziury. To jest wkalkulowane w rozgrywki, że ludzie pauzują za kartki, że są kontuzje. Dlatego będą wchodzić inni i trzeba myśleć tylko o __tym, jak pokonać Górnika.

Spokojnie do absencji Stilicia podchodzi były piłkarz Wisły Andrzej Iwan, który uważa, że nawet bez Bośniaka w składzie „Biała Gwiazda” powinna pokonać drużynę z Zabrza.

– Górnik nie gra żadnej rewelacji i moim zdaniem trudno sobie nieobecnością Stilicia w __tym meczu aż tak mocno zaprzątać głowę – mówi „Ajwen”. – Kaziu Moskal już pokazał, że bardzo dobrze wprowadził się do zespołu jako trener. Jestem pewien, że bez problemu sobie poradzi. Już w Białymstoku Łukasz Garguła zaprezentował wysoką formę, a on potrafi rozegrać piłkę. Myślę, że dostanie teraz więcej swobody w ofensywie i coś tam stworzy drużynie. Być może Kaziu poszuka jeszcze innych rozwiązań, może wpuści do ataku Mariusza Stępińskiego, a lekko wycofa Pawła Brożka. Powtórzę jednak jeszcze raz: akurat przed meczem z Górnikiem nie trzeba aż tak się bać braku Stilicia.

Iwan podkreśla jednak, że w szerszej perspektywie brak Stilicia byłby poważnym osłabieniem. – Dla mnie większym problemem jest to, czy Stilić zostanie na __następny sezon – mówi. – Moim zdaniem Wisła powinna zrobić wszystko, co w jej mocy, żeby go zatrzymać. Tutaj chodzi o budowę drużyny na przyszłość. On jest w takim wieku, że nawet gdyby w Wiśle miał pograć jeszcze pół roku, to przynajmniej klub mógłby na nim dobrze zarobić. Obecnie, nawet jeśli jest dysponowany tylko w 75 procentach, to robi na boisku dużą różnicę i sprawia, że Wisła liczy się w walce o podium.

[email protected]

Ekstraklasa
Mecz kończący 26. kolejkę: Zawisza Bydgoszcz - Pogoń Szczecin 2:1 (1:0), Alvarinho 16, Świerczok 70 - Robak 90+2.

1.Legia Warszawa264953-28
2.Lech Poznań264646-25
3.Jagiellonia264239-32
4.Śląsk Wrocław264039-32
5.Wisła Kraków263842-35
6.Podbeskidzie263738-41
7.Górnik Zabrze263637-38
8.Lechia Gdańsk263531-31
9.Korona Kielce263430-37
10.Pogoń Szczecin263233-35
11.Górnik Łęczna263229-32
12.Cracovia263129-36
13.Piast Gliwice263030-40
14.GKS Bełchatów263022-33
15.Ruch Chorzów262830-36
16.Zawisza Bydgoszcz262627-44

(BOCH)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski