Pierwszy taki turniej

Proszowiccy kibice siatkówki mieli już okazję obserwować w tutejszej hali finały mistrzostw Polski kadetów i młodziczek oraz finał Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Tym razem jednak na mecze o wysoką stawkę zjechały się drużyny seniorskie, w tym rezerwy aktualnego mistrza Polski Chemika Police.

- Nie chcę określać, które z tych imprez miały najwyższą rangę. Nie sposób porównywać siatkówki młodzieżowej i dorosłej. Na pewno w kategorii seniorek imprezy o takim znaczeniu jeszcze w
Proszowicach nie było - mówi trener siatkarek AGH Kraków i główny organizator trwającego właśnie turnieju Dariusz Pomykalski.

Proszowickie zawody wyłonią dwie drużyny, które wkrótce zagrają w turnieju finałowym o awans na zaplecze kobiecej ekstraklasy.

Dariusz Pomykalski podkreśla, że o organizację zawodów ubiegały się jeszcze kluby z Gliwic i Polic. Jednak to proszowicka oferta okazała się najkorzystniejsza. - Na hali przed tymi zawodami nie musieliśmy zbyt wiele robić. Odnowiliśmy tylko linie siatkarskiego boiska. Sprzęt do siatkówki, jakim dysponujemy jako klub, jest nowoczesny i pozwala na organizację zawodów wysokiej rangi. W ciągu kilku lat udało nam się go zgromadzić bardzo dużo. I to bez pomocy ze strony samorządu - przypomina.

Pozostaje mieć nadzieję, że impreza okaże się dla gospodyń udana również pod względem sportowym. Papierowym faworytem są rezerwy Chemika Police, ale wszystko zweryfikuje boisko. - My się za faworyta nie uważamy. Czulibyśmy się tak, gdybyśmy otrzymali prawo organizacji turnieju. Wiadomo, że ściany zawsze pomagają gospodarzom. Mam nadzieję, że zajmiemy jedno z dwóch miejsc premiowanych awansem - mówi Andrzej Biernacki wiceprezes klubu z Polic.

Podobne ambicje mają zapewne gospodynie oraz drużyny AZS AWF Warszawa i AZS Politechniki Śląskiej z Gliwic. Zapowiada się zatem ciekawa walka.

Trwający turniej to nie jedyna duża impreza siatkarska, jaka będzie rozgrywana wiosną w Proszowicach. Od 6 do 10 maja o medale mistrzostw Polski będzie tutaj walczyło osiem najlepszych w kraju drużyn kadetek (do 17 lat). Niestety w elitarnym gronie nie ma reprezentantów Małopolski.