Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pies wyręczył ludzi i odnalazł dziewczynkę

IZABELA FRĄCZEK
Zaginioną dziewczynkę odnalazła Mika, pies Urszuli Adamczyk, przewodniczki z Sekcji Poszukiwawczo-Ratowniczej Fot. archiwum
Zaginioną dziewczynkę odnalazła Mika, pies Urszuli Adamczyk, przewodniczki z Sekcji Poszukiwawczo-Ratowniczej Fot. archiwum
Kilka godzin strachu w nocy z piątku na sobotę przeżyli rodzice 3-letniej dziewczynki, którzy przyjechali z Chorzowa wypocząć w Starym Sączu, w motelu nad Popradem.

Zaginioną dziewczynkę odnalazła Mika, pies Urszuli Adamczyk, przewodniczki z Sekcji Poszukiwawczo-Ratowniczej Fot. archiwum

STARY SĄCZ. Pies tropiący z Sekcji Poszukiwawczo-Ratowniczej OSP w Biegonicach odnalazł 3-letnie dziecko. Skończyło się na kilku godzinach strachu.

Trzylatka bawiła się ze swoim rodzeństwem. Około godz. 19.30 jej rodzice i dziadkowie zauważyli, że zniknęła. W poszukiwaniach pomagali im ludzie, które również przyjechali na weekend do motelu. Po około dwóch godzinach powiadomili straż pożarną.

Niezwłocznie zarządzono akcję poszukiwawczą. Na miejsce przyjechała policja, członkowie Małopolskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej, w tym ze Szkoły Aspirantów przy JRG 2 w Nowym Sączu, a także strażacy ochotnicy ze Starego Sącza, Biegonic, Barcic, Moszczenicy i Gołkowic. Systematycznie przeszukiwali tereny przyległe do miejsca, w którym po raz ostatni była widziana dziewczynka.

W akcji wzięło udział pięć psów tropiących, użyto też kamer termowizyjnych. W drodze na miejsce była grupa poszukiwawcza OSP Kęty. Druhowie z psami zostali jednak zawróceni z drogi, ponieważ dziewczynka się odnalazła. Około godz. 1.30 trzylatkę znalazła Mika - pies tropiący Urszuli Adamczyk, przewodniczki z Sekcji Poszukiwawczo-Ratowniczej OSP Biegonice.

- Została odnaleziona około dwóch kilometrów od miejsca, gdzie się bawiła z rodzeństwem i kuzynostwem - informuje oficer prasowy KMP w Nowym Sączu st. sierż. Paweł Grygiel. - To duży sukces policjantów i strażaków. Po wielu godzinach przeczesywania terenu nadzieje na odnalezienie dziewczynki zdrowej malały. Dziewczynka szła w stronę wideł Dunajca i Popradu, mogła utonąć.

- To już była końcówka terenu, który miałyśmy przeszukać, na wysokości mostu kolejowego - mówi Urszula Adamczyk. Dziecka szukała z nią nawigatorka Joanna Pulit z tej samej jednostki. Adamczyk opowiada, że Mika podbiegła w okolice nasypu kolejowego, zachowywała się tak, jakby znalazła dziewczynkę.

- Nie miałam dużej nadziei, bo wcześniej kilka razy Mika zachowywała się podobnie. Jednak kiedy szczeknęła, dziecko się poruszyło, wystraszone zaczęło płakać - dodaje.

Mika jest w biegonickiej jednostce jest od czterech lat, od roku bierze udział w akcjach poszukiwawczych. Trzylatka z Chorzowa jest jej pierwszym odnalezionym człowiekiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski