Nazywam się Kaja...
Przez kilka godzin Kaja przebywała w biurze KTOZ, gdzie zdążyła się zaprzyjaźnić z kotką; wieczorem odwieziono ją jednak do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt, gdzie jest już blisko 500 psów, więc z pewnością przeżyła szok.
- Kaja jest bardzo przyjazna, wesoła; nie wiem, jak ktoś mógł ja wyrzucić. Z pewnością suczka zasługuje na dobry dom. Jeśli tylko ktoś może ją do siebie przyjąć - prosimy, by skontaktował się z azylem przy ul. Rybnej 3 (tel. 429-74-72) - _dodaje Anna Baranowska._(J.ŚW)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?