Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pigułka, leki i ścieki. Co dobrego oferuje nam Jaworzno?

Liliana Sonik
archiwum
Gdyby nie to, że pod raportem widniały podpisy tuzów europejskiej nauki, pomyślałabym że ktoś robi sobie żarty. Konkluzja brzmiała: ryby się feminizują. Że nasz świat się feminizuje, widać gołym okiem. My jednak feminizujemy wartości, obyczaje i emocje, a wśród ryb zanikają samce. Po prostu. Przyczyną są leki hormonalne, zwłaszcza pigułki antykoncepcyjne. Zawarte w nich substancje aktywne wydalane z moczem wędrują ze ściekami do wód rzecznych i morskich, powodując zaburzenia u ryb i ssaków morskich. Syntetyczny estrogen destabilizuje ich gospodarkę hormonalną i… zmienia płeć ryb. Nie dziwmy się zatem, że rybacy narzekają na katastrofalne kurczenie się ławic.

Już kilka lat temu badacze Susan Jobling i Richard Owen w raporcie dla Europejskiej Agencji Środowiska apelowali o natychmiastowe działania ochronne. Ich zdaniem zanieczyszczenie hormonami przenika do wody pitnej, co prawdopodobnie wpływa na wzrost liczby chłopców rodzących się z deformacją narządów płciowych. W mediach w zasadzie nie ma informacji na ten temat. Niektórzy twierdzą, że temat jest nie na rękę firmom farmaceutycznym obawiającym się hałasu wokół pigułki.

Szybko okazało się, że problem jest znacznie szerszy. W raporcie OECD czytamy, że w 65 % z 711 rzek testowanych w 72 krajach odkryto pozostałości antybiotyków. Jeszcze gorzej jest ze środkami przeciwbólowymi.

Nie zapominajmy, ze Polska dzierży wśród krajów europejskich niechlubną palmę pierwszeństwa w ilości leków kupowanych bez recepty oraz antybiotyków zażywanych w domu. To wiadomość fatalna i kompromitująca. Fatalna nie tylko ze względu na szkody dla środowiska, ale bezpośrednio dla nas. Im więcej antybiotyków, tym więcej bakterii odpornych na antybiotyki. Jeśli nie nauczymy się powściągliwości w stosowaniu leków, to za 2 dekady infekcje bakteryjne będą zabijać częściej niż nowotwory – twierdzi WHO.

Karmimy się lekami, jakby były cudowną manną z nieba. Mam wrażenie, że ze wszystkich emitowanych w Polsce reklam, najczęściej kuszą nas właśnie lekarstwami. Ale nikt nam nie mówi, że nawet 90% substancji aktywnych jest wydalanych. Czyli leki zużyte przedostają się do wód, a niezużyte wędrują do śmieci, a wraz z nimi do wód i środowiska.

Co dalej? Najlepiej uczyć, że leki nie są obojętne dla zdrowia i nie wolno łykać tabletek przeciwbólowych jakby to były cukierki. Świadomość ewoluuje jednak powoli. Rozwiązaniem byłoby kierunkowe oczyszczanie ścieków, ale nie potrafiliśmy tego robić. W naszych całkiem niezłych oczyszczalniach -npodobnie jak w innych państwach Unii - nie neutralizuje się farmaceutyków.

Teraz pojawiła się jednak znakomita wiadomość. W oczyszczalni ścieków w Jaworznie stworzono stację naukowo-badawczą, która testuje skuteczność neutralizacji leków metodą filtracji połączonej z ozonowaniem. Współpraca z tarnowską firmą WOFIL przyniosła rewelacyjne efekty. Joanna Stepa -ntechnolog ścieków w Jaworznie - mówi mi, że po trwających półtora roku pracach są bardzo zadowoleni z efektów. Nowatorska technologia redukuje aż o 95% obecność farmaceutyków. Jest przy tym całkowicie ekologiczna. W Jaworznie mają nadzieję, że wypracowany u nich model będzie służył w wielu miejscach w Polsce i za granicą.

Całość skomplikowanego i nowatorskiego przedsięwzięcia (wraz z monitorowaniem jakości) kosztowała 2 800 tys. Jak na niewielkie Jaworzno suma poważna, lecz badania wsparł NFOŚ sumą 1750 tys. zł. Trwaj chwilo, jesteś piękna: wszystko wskazuje, że zbliżyliśmy się do rozwiązania palącego problemu dzięki współpracy instytucji samorządowej z państwową oraz z firmą prywatną. Można? Można.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski