Już kilka lat temu badacze Susan Jobling i Richard Owen w raporcie dla Europejskiej Agencji Środowiska apelowali o natychmiastowe działania ochronne. Ich zdaniem zanieczyszczenie hormonami przenika do wody pitnej, co prawdopodobnie wpływa na wzrost liczby chłopców rodzących się z deformacją narządów płciowych. W mediach w zasadzie nie ma informacji na ten temat. Niektórzy twierdzą, że temat jest nie na rękę firmom farmaceutycznym obawiającym się hałasu wokół pigułki.
Szybko okazało się, że problem jest znacznie szerszy. W raporcie OECD czytamy, że w 65 % z 711 rzek testowanych w 72 krajach odkryto pozostałości antybiotyków. Jeszcze gorzej jest ze środkami przeciwbólowymi.
Nie zapominajmy, ze Polska dzierży wśród krajów europejskich niechlubną palmę pierwszeństwa w ilości leków kupowanych bez recepty oraz antybiotyków zażywanych w domu. To wiadomość fatalna i kompromitująca. Fatalna nie tylko ze względu na szkody dla środowiska, ale bezpośrednio dla nas. Im więcej antybiotyków, tym więcej bakterii odpornych na antybiotyki. Jeśli nie nauczymy się powściągliwości w stosowaniu leków, to za 2 dekady infekcje bakteryjne będą zabijać częściej niż nowotwory – twierdzi WHO.
Karmimy się lekami, jakby były cudowną manną z nieba. Mam wrażenie, że ze wszystkich emitowanych w Polsce reklam, najczęściej kuszą nas właśnie lekarstwami. Ale nikt nam nie mówi, że nawet 90% substancji aktywnych jest wydalanych. Czyli leki zużyte przedostają się do wód, a niezużyte wędrują do śmieci, a wraz z nimi do wód i środowiska.
Co dalej? Najlepiej uczyć, że leki nie są obojętne dla zdrowia i nie wolno łykać tabletek przeciwbólowych jakby to były cukierki. Świadomość ewoluuje jednak powoli. Rozwiązaniem byłoby kierunkowe oczyszczanie ścieków, ale nie potrafiliśmy tego robić. W naszych całkiem niezłych oczyszczalniach -npodobnie jak w innych państwach Unii - nie neutralizuje się farmaceutyków.
Teraz pojawiła się jednak znakomita wiadomość. W oczyszczalni ścieków w Jaworznie stworzono stację naukowo-badawczą, która testuje skuteczność neutralizacji leków metodą filtracji połączonej z ozonowaniem. Współpraca z tarnowską firmą WOFIL przyniosła rewelacyjne efekty. Joanna Stepa -ntechnolog ścieków w Jaworznie - mówi mi, że po trwających półtora roku pracach są bardzo zadowoleni z efektów. Nowatorska technologia redukuje aż o 95% obecność farmaceutyków. Jest przy tym całkowicie ekologiczna. W Jaworznie mają nadzieję, że wypracowany u nich model będzie służył w wielu miejscach w Polsce i za granicą.
Całość skomplikowanego i nowatorskiego przedsięwzięcia (wraz z monitorowaniem jakości) kosztowała 2 800 tys. Jak na niewielkie Jaworzno suma poważna, lecz badania wsparł NFOŚ sumą 1750 tys. zł. Trwaj chwilo, jesteś piękna: wszystko wskazuje, że zbliżyliśmy się do rozwiązania palącego problemu dzięki współpracy instytucji samorządowej z państwową oraz z firmą prywatną. Można? Można.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?