35-letnia Aneta G. wybrała się na spacer z 2-letnim synkiem, którego wiozła w wózku oraz 5-letnim synem i 10-letnią córką. Po drodze napiła się piwa. Alkohol szybko uderzył jej do głowy. Na wiadukcie przy ul. Proszowskiej potknęła się i wypuściła wózek z malutkim synkiem. Zjechał on na ulicę wprost pod samochód.
Na szczęście starsze dzieci pobiegły za wózkiem. Zamieszanie zainteresowało przejeżdżających policjantów. Kobieta została zatrzymana, dzieci oddano ojcu. Ten przekonywał policjantów, że zaistniała sytuacja jest incydentem.
Sprawa trafiła do sądu. Kilka dni temu skazał kobietę na cztery miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Prokurator wystąpił też do Sądu Rodzinnego o ograniczenie matce władzy rodzicielskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?