Do awantury doszło kilka dni temu w jednym z lokali na krakowskim rynku. Dyżurny policjant otrzymał zgłoszenie, że w restauracji znajduje się agresywna 6-osobowa grupa obcokrajowców.
- Z relacji zgłaszającego wynikało, że awanturujące się osoby nie chcą zapłacić za rachunek wystawiony za kolację i wypity alkohol - mówi Anna Zbroja-Zagórska z biura prasowego małopolskiej policji.
Tuż przed tym jak funkcjonariusze przyjechali na miejsce, wandalom udało się wydostać z lokalu i uciec. W podjętym pościgu zatrzymano jednak czterech mężczyzn.
Po przesłuchaniu Irlandczyków okazało się, że doszło do awantury, ponieważ mężczyźni chcieli zapłacić jedynie za połowę rachunku wynoszącego 400 zł. Gdy kelner oznajmił im, że muszą w całości pokryć koszty imprezy, klienci stali się agresywni. Zaczęli rozbijać okna w lokalu, przewracali krzesła i stoliki, dotkliwie pobili też interweniującego kelnera. Mężczyzna był przytrzymywany przez jednego z napastników, który do gardła przyłożył mu wystające ostrze z rozbitej szklanki i groził pozbawieniem życia. Gdy Irlandczycy zdemolowali lokal wyszli na zewnątrz i na widok policjantów zaczęli uciekać.
Okazało się, że zatrzymani obcokrajowcy przyjechali do Polski na wycieczkę. Wszyscy znajdowali się pod wpływem alkoholu.
Kilka godzin później zatrzymano pozostałych dwóch uciekinierów - mężczyźni w obawie przed zatrzymaniem ukryli się w hotelu.
Zatrzymani usłyszeli w sumie 5 zarzutów pobicia, zniszczenia mienia oraz kierowania gróźb karalnych.
WIDEO: "Nie gapić się, nie stać, nie nakręcać". Policja radzi, co zrobić, gdy jesteśmy świadkami widowiskowej akcji
Autor: TVN24, x-news
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
