Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijani za kierownicą stracą prawko. Jazda bez niego będzie przestępstwem.

Grzegorz Skowron
Fot. Archiwum
Prawo. Blokady alkoholowe w samochodach osób skazanych za jazdę po pijanemu, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów dla przyłapanych po raz drugi na jeździe w stanie nietrzeźwym, zakwalifikowanie kierowania autem bez prawa jazdy do przestępstw – to tylko niektóre z pomysłów na walkę z pijanymi kierowcami.

Rząd przyjął wczoraj projekt zmian w kodeksie karnym. Nowe regulacje mają nie tylko za­ostrzyć kary za jazdę po spożyciu alkoholu, ale też zmniejszyć liczbę pijanych za kierownicą.

– Zaproponowane przepisy są dla pijanych kierowców okrutne. Niektóre z nich są bardzo łatwe do egzekucji. Przyniosą naprawdę radykalną poprawę w kolejnych latach – powiedział tuż po posiedzeniu Rady Ministrów premier Donald Tusk.

Kary dla przyłapanych na jeździe po alkoholu będą rzeczywiście surowe. W przypadku pierwszego wykroczenia grzywna wyniesie 5 tysięcy złotych, dla recydywistów będzie dwa razy wyższa. Pieniądze płacone przez karanych mają trafiać na fundusz pomocy pokrzywdzonym w wypadkach drogowych.

Jeśli pijany kierowca spowoduje wypadek, straci prawo jazdy na 15 lat. Gdy zrobi to po raz drugi, dostanie dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.

Obecnie wielu osobom nie przeszkadza nawet to, że stracili prawo jazdy. Kierowanie bez tego dokumentu traktowane jest bowiem jako wykroczenie. Po zmianie przepisów stanie się przestępstwem i będzie można trafić za to do więzienia, nawet na 2 lata.

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych propozycji jest obowiązek montowania tzw. alco­locków, czyli blokady uniemożliwiającej uruchomienie auta, gdy kierowca ma w wydychanym powietrzu 0,1 mg alkoholu na 1 m sześc. Musieliby to robić wszyscy skazani za jazdę po pijanemu, którzy odzyskali prawo jazdy. Urządzenie byłoby montowane na 3 lata. Obowiązkowo ma być instalowane we wszystkich pojazdach komunikacji publicznej – resort infrastruktury pracuje nad przepisami w tej sprawie.

Nowelizacja kodeksu karnego pozwoli też skuteczniej walczyć z piratami drogowymi. Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym o 50 km/h lub więcej kierowca straci prawo jazdy na 3 miesiące. Nie będzie potrzebny do tego sąd, decyzję administracyjną wyda starosta. Taka sama kara spotka osobę, która w swoim samochodzie przewozi więcej osób, niż dopuszczają przepisy. To powinno zapobiec zabieraniu pasażerów na stojąco przez busy i autobusy.

Starosta będzie mógł też cofnąć prawo jazdy, jeśli osoba, która ma je krócej niż dwa lata, popełniła przestępstwo lub trzy wykroczenia zagrażające bezpieczeństwu na drodze. To z kolei ma ukrócić brawurę młodych i niedoświadczonych kierowców.

Projekt zmian w kodeksie karnym trafi teraz do Sejmu. Już tam są projekty PiS i PSL także dotyczące skuteczniejszej walki z pijanymi kierowcami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski