Czternastoletni chłopiec próbował się włamać do jednego z pawilonów handlowych w gminie Stary Sącz. Do zdarzenia doszło w środę ok. godz. 22.35.
Oficer dyżurny otrzymał telefoniczną informację o próbie włamania. Na miejsce szybko dotarli funkcjonariusze. Okazało się, że chłopak jest już w rękach właściciela, który powiadomił policję.
Policjanci ustalili, że kilka minut wcześniej do mężczyzny zadzwonił przypadkowy przechodzień, który poinformował go, że w pobliżu jego sklepu słychać hałas. Od razu po telefonie pojechał tam ze swoim bratem.
- Gdy mężczyźni podjeżdżali w rejon pawilonu, złodzieje zaczęli uciekać, bo 14-latek nie był sam. Wówczas właściciele zobaczyli, że okno do ich sklepu jest uszkodzone. Natychmiast pobiegli za nimi - relacjonuje sierż. szt. Justyna Basiaga, rzeczniczka prasowa sądeckiej policji.
Właściciel sklepu i jego brat szybko zareagowali i dzięki temu jednego z chłopaków udało się złapać. Po przebadaniu okazało się, że 14-latek miał blisko pół promila alkoholu w organizmie. To mieszkaniec gminy Stary Sącz. Policjanci z tamtejszego komisariatu poinformowali już o sprawie Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Nowym Sączu.
Drugiemu z chłopców udało się uciec. Policja już ustaliła, kim jest, ale póki co, nie udało się go zatrzymać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?