Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany lekarz dyżurował na oddziale ratunkowym szpitala w Tarnowie

Paweł Chwał
(zdjęcie ilustracyjne)
(zdjęcie ilustracyjne) Fot. Ingimage
Kontrowersje. Ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał lekarz, który pełnił dyżur na SOR w Szpitalu św. Łukasza w Tarnowie.

- Był czerwony na twarzy, zataczał się, nie był w stanie otworzyć komputera. Gdy powiedziałam do niego: „Panie doktorze, pan jest pijany”, odpowiedział mi: „A co?” - relacjonowała rozgłośni RDN Małopolska żona mężczyzny, który w niedzielę wieczorem trafił do szpitala.

Rodzina chorego zadzwoniła po policję. - Funkcjonariusze najpierw zbadali dyżurującego lekarza alkomatem będącym na wyposażeniu radiowozu, a następnie zawieźli go na komendę, gdzie powtórzyli badanie urządzeniem stacjonarnym. Wynik nie pozostawiał złudzeń, że mężczyzna jest pijany - wyjaśnia Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

58-letni lekarz został zatrudniony pod koniec czerwca. - Umowa była zawarta na trzy miesiące w związku z wakacjami, kiedy to ruch na oddziale ratunkowym jest największy, a my mamy braki kadrowe - wyjaśnia Anna Czech, dyrektor szpitala.

Lekarz przyszedł do pracy w niedzielę na godzinę 7 rano i miał pełnić dyżur przez całą dobę - do poniedziałkowego poranka. Wszystko wskazuje na to, że 58-latek stawił się trzeźwy, a po kieliszek sięgnął dopiero w pracy. Pierwszego pacjenta przyjął około godz. 11, kolejnych, odpowiednio o godz. 13 i 15.

- Potem miał kilka godzin przerwy. Najwidoczniej uznał, że ma już wolne i „pofolgował” sobie - nie kryje oburzenia dyrektor Czech.

To, że medyk jest pod wpływem alkoholu, wyszło na jaw dopiero około godz. 20, kiedy w jego ręce trafił czwarty pacjent. Choremu, który uskarżał się na problemy laryngologiczne, ostatecznie pomógł dopiero sprowadzony z oddziału inny lekarz-specjalista.

W związku z niedzielnym incydentem zwołano nadzwyczajne posiedzenie kierownictwa szpitala. Zdecydowano o natychmiastowym rozwiązaniu umowy o pracę z lekarzem oraz o wszczęciu wewnętrznej kontroli. Ma ona wykazać, dlaczego w porę nie odsunięto 58-latka pracy z pacjentami.

Lekarz pochodzi spoza powiatu tarnowskiego. Po przesłuchaniu został zwolniony. Grożą mu 3 lata więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski