Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pikieta krakowskich studentów dla rezydentów

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
Kilkaset osób wzięło udział w zorganizowanym na krakowskim Rynku Głównym wiecu poparcia dla głodujących od blisko dwóch tygodni młodych lekarzy.

Pikietę zorganizowali krakowscy studenci medycyny, ale pod Wieżą Ratuszową na Rynku Głównym pojawili się również ich starsi koledzy po fachu oraz pacjenci. Na transparentach, które ze sobą przynieśli, znalazły się m.in. hasła „Szanuj lekarza swego, bo możesz nie mieć żadnego” oraz „6,8 proc. PKB na Twoje zdrowie”.

Autorka: Iwona Krzywda
– Całym sercem jesteśmy z rezydentami, którzy głodują w Warszawie i chcemy im okazać nasze wsparcie – tłumaczył nam Mateusz Grabiec, student szóstego roku medycyny Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego i jeden z uczestników manifestacji. – Jestem patriotą, chciałbym szkolić się i rozwijać w Polsce, tutaj pracować, leczyć polskich pacjentów. Jeżeli nic się nie zmieni w naszym systemie ochrony zdrowia, rozważam jednak możliwość wyjazdu za granicę – dodawał.

Podobne pikiety w piątek odbyły się m.in. w Katowicach i Gdańsku. W sobotę manifestację zaplanowano w Warszawie pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Poparcia młodym medykom udzieliła Okręgowa Izba Lekarska w Krakowie oraz prof. dr hab. med. Maciej Małecki, dziekan Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum UJ. W liście skierowanym do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła wyraził on nadzieję, że rozpoczęty dialog będzie kontynuowany i doprowadzi do zawarcia porozumienia, na którym skorzystają młodzi lekarze oraz polscy pacjenci.

Strajk głodowy zorganizowany przez członków Porozumienia Rezydentów OZZL trwa już blisko dwa tygodnie. W budynku Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Warszawie protestuje ok. 40 osób. Młodzi lekarze już kilkakrotnie spotykali się z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia, ale kompromisu do tej pory nie udało się osiągnąć.

Głodujący rezydenci żądają wzrostu nakładów na funkcjonowanie szpitali i poradni do 6,8 proc. PKB w ciągu trzech najbliższych lat, skrócenia kolejek pacjentów oczekujących na niezbędną pomoc oraz ograniczenia biurokracji związanej z leczeniem. Oczekują również podwyżek swoich pensji. Początkowo domagali się wynagrodzeń na poziomie dwóch średnich krajowych (ok. 9 tys. zł brutto), po negocjacjach zmniejszyli swoje żądania do 1,45 przeciętnej płacy (6,5 tys. zł brutto) na początek i 1,7 średniej (7,6 tys. zł brutto) w ciągu najbliższych lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski