Piłka nożna. Iskra Klecza wycofana z wadowickiej okręgówki!

Zgodnie z regulaminem, wyniki spotkań Iskry zostaną anulowane, a od najbliższej kolejki zespół mający w terminarzu potyczkę z kleczanami będzie pauzował. Pierwszy przymusowe wolne otrzyma Halniak Maków Podhalański.

Z pewnością wielu kibiców zadaje sobie pytanie, po co kleczanie po spadku z IV ligi przystępowali do rozgrywek, żeby je teraz dezorganizować. Gdyby wycofali się przed sezonem, ich miejsce w okręgówce zajęłoby Naroże Juszczyn i obyłoby się bez dezorganizacji ligowego kalendarza.

Nikt w Kleczy kilka tygodniu temu jednak nie zakładał najczarniejszego scenariusza. Udało się zebrać 13 zawodników, ale już zaczęły się „sypać” kontuzje, a kolejnych chętnych do gry nie udało się pozyskać. Owszem, można byłoby jeszcze przez kilka tygodni próbować uprawiać „prowizorkę”, pytanie tylko po co? Po oddaniu trzech meczów walkowerem (potrzebne byłyby jeszcze dwa, bo pierwszy mecz bez walki kleczanie oddali w minionej kolejce, w Jaworznie – przyp. red.), więc Iskra i tak zostałaby relegowana z rozgrywek, ale wtedy zawodnicy zostaliby skazani na półroczną przerwę w rozgrywkach. Podejmując trudną decyzję, działacze Iskry kierowali się przede wszystkim dobrem zawodników, którzy do końca sierpnia, czyli do zamknięcia letniego okienka transferowego, będą mogli sobie poszukać nowych klubów.

Iskra nie jest jedynym klubem, który z trudem zebrał skład przed rundą jesienną. Długo widmo rezygnacji z udziału w rozgrywkach wisiało nad Halniakiem Maków Podhalański i Garbarzem Zembrzyce. Te dwa kluby wciąż jednak pozostają w grze.

W związku z wycofaniem Kleczy, zdobywców goli w meczach przeciwko Iskrze trzeba wykreślić z listy snajperów rozgrywek.

TABELA PO WERYFIKACJI:

Sportowy24.pl w Małopolsce

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU