Piłka nożna. Progres wiceliderem, dobry mecz „Pasów”

AS Progres Kraków - Stomil Olsztyn 3:0 (2:0)

Bramki: 1:0 samobójcza 18, 2:0 Nowak 28, 3:0 Szczepanek 65.

Progres: Łyczko - Cholewa (85 Motłoch), Kantyka, Jurczak, Majewski - Reczulski, Kurek, Jaszczak (60 Szczepanek), Linca (70 Hajduk), Nowak - Stanek.

Krakowianie w pierwszej połowie całkowicie zdominowali wydarzenia na boisku. Ich akcje prowadzone były w przemyślany sposób, a młodzi gracze Stomilu ograniczali się do roli statystów. Pierwsza bramka to efekt akcji i dośrodkowania z prawej strony Cholewy, po którym jeden z gości niefortunnie skierował piłkę do własnej siatki. Drugi gol padł po bardzo efektownej szarży lewą flanką Majewskiego, który zagrał piłkę wzdłuż bramki, a Nowak sfinalizował akcję strzałem z bliska.

Początek drugiej połowy był słabszy w wykonaniu Progresu. Drużyna potrzebowała wstrząsu i trener Marcin Pasionek zaczął dokonywać zmian. W 65 min Kantyka zagrał piłkę do Szczepanka, który ładnym uderzeniem z woleja ustalił wynik meczu.

W minionym tygodniu z AS Progres rozstał się trener Krzysztof Lipecki. Dla klubu to strata, gdyż szkoleniowiec ten wprowadził zespół juniorów starszych do CLJ.

Polonia Warszawa - Wisła Kraków 1:0 (0:0)

Wisła: Lorant - Moryc, Świątko, Stawowy, Żółkoś (60 Jezierski) - Grzybek, Laskoś, Skórski (70 Handzlik), Plewka, Wyjadłowski (70 Śliwa) - Banik.

Wisła przegrała drugi mecz, w którym gorsza wcale nie była. Początek należał do „Białej Gwiazdy”, która do 25 minuty wypracowała trzy dogodne okazje. Żadnej z nich nie wykorzystała, tymczasem gospodarze po kontrze uzyskali gola. Ten wynik utrzymał się do końca meczu, choć krakowianie robili wiele, by doprowadzić choć do remisu.

Cracovia - Legia Warszawa 2:2 (1:1)

Bramki dla Cracovii: Ochman 40, Krzempek 63.

Cracovia: Sendorek - Zięba, Kajpust, Kruppa, Jamrozy - Pituła, Lusiusz, Kanach, Wiśniewski - Ochman (75 Ożóg), Krzempek (70 Bator).

Mistrzowie Polski powinni byli w Krakowie przegrać. Po kwadransie gry Lusiusz z Ochmanem znaleźli się przed bramkarzem, ale nie zdobyli gola. Za to Legia wyprowadziła kontrę, po której wywalczyła karnego i objęła prowadzenie. Potem Ochman odkupił swe winy kapitalnym uderzeniem z dystansu.

„Pasy” grały dobrze do 75 min i mogły w tym czasie zdobyć nie jedną, a kilka bramek więcej. Gościom skórę uratowali zmiennicy, którzy wnieśli sporo ożywienia w grze. W końcówce Legia przeważała i uratowała punkt.

W innych meczach grupy wschodniej: Motor Lublin - Wisła Płock 2:1, Jagiellonia Białystok - Stal Rzeszów 1:0, ŁKS Łódź - UKS SMS Łódź 1:0, Znicz Pruszków - Korona Kielce - mecz zakończył się po zamknięciu wydania, Resovia - MOSP Białystok 2:0.