Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka, rakietka i... każdy może grać w speed-ball

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
W sali sportowej Szkoły Podstawowej nr 3 pierwsze kroki w speed-ballu stawiały trzy pokolenia
W sali sportowej Szkoły Podstawowej nr 3 pierwsze kroki w speed-ballu stawiały trzy pokolenia Fot. Katarzyna Hołuj
Rekreacja. Dwóch animatorów, tego jeszcze mało popularnego w Polsce sportu, chce nim zarazić całe rodziny, nie wyłączając seniorów. Za pozyskany grant kupili zestawy do gry i będą organizować warsztaty popularyzujące speed-ball (bo o niego tu chodzi) wśród mieszkańców powiatu.

Pomimo siarczystego mrozu na inaugurujące projekt spotkanie przyszło ponad 30 osób: rodzice z dziećmi, babcie z wnukami, młode małżeństwa.

Zbyszek Bizoń, wicemistrz Polski w tej grze, poleca ją osobom pracującym (i nie tylko) jako świetny sposób na szybki relaks w przerwie, bo na rozłożenie sprzętu i miłą rundkę wystarczy dosłownie 10 minut. - Speed-ball cenię również za to, że jest dla wszystkich, bo mogę zagrać w niego i z rodzicami, i ze swoją siostrzenicą - mówi.

W projekt „Seniorzy w akcji” zaangażował się razem ze Stefanem Patykiem z Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Myślenicach. Dla pana Stefana speed ball to bardziej forma rekreacji, niż sport - i to takiej, z której z powodzeniem mogą korzystać seniorzy. Niewymagająca i niezbyt męcząca.

- Speed-ball wyrabia koncentrację i po prostu pozwala się poruszać - mówi pan Stefan. - Jest też okazją do spotkania się z innymi, do wspólnych rozmów. Chcemy, żeby nie było podziałów na młodych i dziadków, żebyśmy mieli wspólne zainteresowania i wspólny język.

- Na pierwszej prezentacji zawsze jest tak samo - mówi Zbyszek Bizoń. - Ludzie przyglądają się z boku, obserwują, boją się podejść, ale kiedy zobaczą, że innym - którzy przełamali ten pierwszy strach - zaczyna wychodzić, też próbują. A pod koniec grają już wszyscy, bez wyjątku.

Żeby jeszcze bardziej zachęcić i zmobilizować myśleniczan zaproszono reprezentanta Polski Andrzeja Marie, który przygodę ze speed-ballem zaczął jako dojrzały człowiek.

- Ze speed-ballem pierwszy razy zetknęliśmy się w Głogoczowie na pikniku sportowym i to zaowocowało kupnem zestawu do gry. Wrażenia? Super. Gra spodobała się całej rodzinie, nawet naszej 77-letniej babci. I jeszcze sąsiadów wciągnęliśmy - mówiła pani Anna, która przyjechała z Pcimia.

Dla większości tych, którzy przyszli w sobotę do SP nr 3, był to pierwszy kontakt z tą grą. - Kapitalna sprawa - oceniała pani Teresa, która przyszła z kilkuletnim wnukiem.

- To mają być warsztaty międzypokoleniowe, chcemy żeby speed-ball integrował rodziny: dziadków i babcie z wnuczętami, rodziców z dziećmi - mówi Izabela Janczak-Bizoń ze Stowarzyszenia Sportownia. Warto dodać, że w speed-ball można też grać w pojedynkę.

Warsztaty będą się odbywały co tydzień (a przy dużej liczbie chętnych - co dwa tygodnie) w piątkowe popołudnia w hali SP nr 3 w Myślenicach. Zainteresowani mogą się zapisywać pod numerem tel. 794-603-701. Na wiosnę zaplanowano zorganizowanie turnieju i plenerowych pokazów gry (np. na Zarabiu).

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski