Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna. MTS Chrzanów, czyli młodzi wiekiem, ale za to już dojrzali w seniorskiej walce [ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Jakub Romian trafił do MTS Chrzanów z Wrocławia i szybko wkomponował się do zespołu.
Jakub Romian trafił do MTS Chrzanów z Wrocławia i szybko wkomponował się do zespołu. Fot. Jerzy Zaborski
MTS Chrzanów zakończył rozgrywki na 11. miejscu na zapleczu męskiej ekstraklasy (grupa B). Dla podopiecznych Rafała Bugajskiego jest to wielki sukces. Zespół, który w większości oparty został na młodzieży, bez większych problemów zapewnił sobie utrzymanie, a we wcześniejszych latach musiał o nie walczyć także w barażach.

Przed sezonem chrzanowscy działacze postawili na szkolenie młodzieży. Wiedzieli, że jest to proces wymagający czasu. Młody zespół musi najpierw zapłacić frycowe, żeby potem móc zbierać owoce swojej pracy.

Bardziej niecierpliwi kibice zaczęli się niepokoić w pierwszej rundzie, w której o punkty było niezwykle trudno. Chrzanowianie przegrywali wszystko na wyjazdach, a i we własnej hali zdarzyło im się gubić punkty. To dlatego balansowali na granicy stref bezpiecznej i spadkowej. Nie brakowało głosów, że MTS znowu będzie musiał walczyć o utrzymanie w barażach.

- Mieliśmy trochę kontuzji, więc młodzież została wystawiona na próbę charakteru - uważa Marcin Dęsoł, prezes chrzanowskich szczypiornistów. - Ważne, że udało nam się przetrwać najtrudniejsze chwile, aby powoli zacząć nabierać rozpędu. Przełomowe dla nas było derbowe spotkanie przeciwko Unii Tarnów, we własnej hali, choć przegrane 26:27. Wtedy zespół grał dobrze. To była końcówka pierwszej rundy.

Zdaniem prezesa, wtedy większość kontuzjowanych zawodników zaczęła wracać do gry. Dla chrzanowian brak czterech, a czasem nawet pięciu graczy, musiał odbić się na wynikach. Zespół zaczął realizować strategię trenera Rafała Bugajskiego.
- W roli zawodnika obecny szkoleniowiec był niesamowitym walczakiem i podobnego zaangażowania oczekiwał od swoich chłopców - wyjaśnia prezes Dęsoł. - Zaczęli szybko przechodzić do kontry. Może nie mieliśmy w swojej ekipie liderów, ale jej siłą miał być kolektyw. Tak też właśnie się stało.

Prezes Dęsoł podkreśla młodość swoich zawodników, ale jednocześnie zwraca uwagę, że znają realia senio­rskiej walki. Chłopcy tworzący kadrę obecnego zespołu zaczęli wchodzić do seniorów cztery lata temu, kiedy MTS-owi przyszło przeżyć gorycz spadku do II ligi. Jednak po dwuletniej „banicji” wrócił na zaplecze ekstraklasy i występuje w niej do dzisiaj.

- Uważam, że mamy zespół na środek tabeli - twierdzi prezes Dęsoł. - Gdyby na początku sezonu omijały nas kontuzje, właśnie w połowie stawki mielibyśmy silną pozycję. A kto wie, czy nie zbliżylibyśmy się do górnej części tabeli. Tak czy inaczej, skromniejszymi od innych klubów środkami, mamy pewne miejsce w pierwszoligowym towarzystwie.

Druga runda była rewelacyjna w wykonaniu chrzanowian. Zdobyli w niej 25 pkt przy zaledwie 11 w pie­rwszej. MTS zaczął wygrywać na wyjazdach. Z kolei przed własną publicznością rozbił zespoły ze ścisłej czołówki, czyli Olimpię Piekary Śląskie, czy Czuwaj Przemyśl. Chrzanowianie powrócili do starej tradycji, że rywale zaczęli się obawiać spotkań w hali MTS.

Jeśli zespół miałby nad czymś popracować, to nad rzutami karnymi. Właśnie w takich okolicznościach przegrał trzy spotkania, zdobywając tylko punkt pocieszenia za remis wywalczony w regulaminowym czasie. Przed własną widownią MTS w karnych nie sprostał KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i MKS Wieluń oraz w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Zawadzkim. - Myślę, że i w tym elemencie zespół dojrzeje do tego, że zmienić się na lepsze - kończy Dęsoł.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piłka ręczna. MTS Chrzanów, czyli młodzi wiekiem, ale za to już dojrzali w seniorskiej walce [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski