Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna. Polki grają dziś z Rosjankami o półfinał MŚ (godz. 18)

(FIL) Rafał Rusiecki, Dariusz Knopik
Mistrzostwa świata w piłce ręcznej kobiet w Danii wkraczają w decydującą fazę. Przed nami najważniejsze spotkania tego turnieju, który oprócz nagród w postaci medali i prestiżu otwiera drogę do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich.

My cieszymy się, że nadal w grze są Polki, które w ćwierćfinale mistrzowskiego turnieju zmierzą się dzisiaj w Herning z Rosjankami, czyli jednymi z wielkich faworytek. Gang Kima Rasmussena - jak określa się polską reprezentację kobiet - już raz dokonał rzeczy prawie niemożliwej, eliminując w poniedziałek w 1/8 finału utytułowane Węgierki, które regularnie zdobywają medale na dużych imprezach. Polkom udało się je ograć po raz pierwszy od ponad 18 lat.

- W spotkaniach grupowych grałyśmy „padakę”, ale w tym najważniejszym meczu, meczu o wszystko, pokazałyśmy charakter i awansowałyśmy dalej - stwierdziła Monika Stachowska, która rządzi polską obroną. W tym samym duchu wypowiadała się Patrycja Kulwińska.

- Do tej pory grałyśmy piach. Trzeba się po prostu do tego przyznać. Docierały do nas sygnały z zewnątrz, że nie da się na to patrzeć. Starałyśmy się je trochę wypierać, ale się nie dało. Cieszymy się zatem, że w __odpowiednim momencie odpaliłyśmy rakietę - szczerze przyznała po meczu z Węgierkami obrotowa reprezentacji Polski i Vistalu Gdynia.

Bohaterką meczu z Węgierkami była Anna Wysokińska. Nasza bramkarka obroniła aż 47 procent rzutów rywalek.

Nie ma co zakładać, że z Rosjankami będzie łatwiej. Sborna w 1/8 finału pokonała 30:25 Koreanki z południa.

- W pierwszej połowie tego meczu graliśmy bardzo dobrze i nie mogłem do niczego się przyczepić. W drugiej szło nam już dużo trudniej, ale w końcówce wróciliśmy na właściwe tory -powiedział Jewgienij Triefiłow, selekcjoner Rosjanek.

Co ciekawe, w najlepszej ósemce tegorocznych mistrzostw globu nie ma drużyny spoza Europy. Wielu z pewnością ze zdziwieniem przyjmuje brak Brazylijek czy Hiszpanek. Bilety na igrzyska w Rio de Janeiro zapewnią sobie triumfatorki duńskiej imprezy. Pozostałe drużyny będą musiały walczyć w marcu w turniejach kwalifikacyjnych. Jak daleko zajdą Polki?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski