Piłka ręczna

Prezes Małopolskiego ZPR - Zbigniew Gorączko:

Prezes Małopolskiego ZPR - Zbigniew Gorączko:

Są wyniki, brakuje funduszy

Obchody 75-lecia piłki ręcznej na ziemi krakowskiej

   - Piłka ręczna na ziemi krakowskiej obchodzi piękny jubileusz. 75 lat to szmat czasu...
   - W 1928 roku w Krakowie powstał Krakowski Okręgowy Związek Gier Sportowych. Potem z niego wyłoniły się okręgowe związki piłki ręcznej, koszykówki i siatkówki. Jeszcze później powstał Krakowski Okręgowy Związek Piłki Ręcznej, a od 1999 roku po zmianach administracyjnych w kraju funkcjonuje Małopolski ZPR. Obejmuje on pięć głównych ośrodków: Kraków, Tarnów, Bochnię, Nowy Sącz i Chrzanów. Zrzesza 42 kluby, w tym 28 UKS-ów, w których piłkę ręczną uprawia 1800-2000 zawodniczek i zawodników. To średnia krajowa. W Polsce jest około 400 klubów, w których trenuje około 22 tys. szczypiornistek i szczypiornistów. Na pewno MZPR nie jest tak silnym związkiem jak gdański, śląski czy dolnośląski, ale nie mamy czego się wstydzić. Szkoda tylko, że ostatnio członkami MZPR przestały być tak wielce zasłużone dla piłki ręcznej kluby Hutnik i Olsza.
   - Proszę się pochwalić, jak długo szefuje Pan małopolskiemu handballowi?
   - Prezesem jestem od 23 lat. Takiego stażu nie ma żaden inny prezes okręgowego związku piłki ręcznej w Polsce.
   - Siedziba MZPR znajduje się w dawnej hali Hutnika, teraz Tomeksu KS...
   - Jesteśmy tu od września 2003 roku. Mamy dobre warunki, bazę hotelową, halę sportową. Wcześniej przez 9 miesięcy musieliśmy sobie radzić bez własnego lokalu.
   - Jak Pan postrzega aktualną sytuację związku pod względem sportowym?
   - Był okres regresu, ale teraz sytuacja jest lepsza. W ekstraklasie kobiet gra Gościbia Meble Ryś Sułkowice, w I lidze kobiet Cracovia i Beskid Nowy Sącz, w II lidze kobiet AZS AWF Kraków, Tomex KS Kraków i Olimpia Nowy Sącz, w I lidze mężczyzn Bocheński KS, a w II lidze mężczyzn Unia Tarnów. Cieszy zwłaszcza awans Gościbi. Pamiętam, jak w ubiegłym roku - po porażce Gościbi w ostatniej kolejce ligowej w Sułkowicach - wracaliśmy do Krakowa ze łzami w oczach. W tym roku sułkowiczanki sprawiły nam tyle radości swym awansem. Kusy wycofał się z II ligi i część dziewcząt przeszła do Cracovii. Cieszy, że odradza się Olimpia, że w II lidze zadebiutował Tomex. Martwi, że upadła taka potęga, jaką była kiedyś Unia Tarnów. Biedny Pałac Młodzieży Tarnów jakoś jeszcze sobie radzi.
   - A jak Pan ocenia sytuację w młodszych kategoriach wiekowych w Krakowie?
   - Praca z młodzieżą idzie dobrze. Dotyczy to jednak głównie dziewcząt, o czym świadczy zdobycie w tym roku złotego medalu przez juniorki młodsze Kusego podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, co równoznaczne jest z tytułem mistrzyń Polski. Nie zdobyłyby one "złota", gdyby nie grały w II lidze. Gorzej jest z chłopcami. W Krakowie próbuje odrodzić męską piłkę ręczną trener Jan Sowa; Kusy ma w tym sezonie startować w III lidze.
   - Niedawno mówiło się sporo o ewentualnej fuzji Cracovii z Gościbią. Był Pan za czy przeciw?
   - Dla mnie każda fuzja to... strata jednej drużyny. A dla związku im więcej drużyn, tym lepiej. Nie widziałem przyszłości w tej fuzji.
   - Wielką bolączką związku są z pewnością problemy finansowe.
   - Tak, oczywiście. Transformacja ekonomiczna w kraju spowodowała, że kluby zostały pozbawione pomocy ze strony zakładów pracy, państwa, województw czy miast. Cieszę się, że utrzymujemy kadry wojewódzkie. Juniorzy młodsi są finansowani przez MENiS, ale młodzicy już tylko w 50 procentach przez MENiS, a reszta spoczywa praktycznie na rodzicach dzieci. Sytuacja jest bardzo trudna. Obawiam się, że związek może nie doczekać swego stulecia.
   - Wypada mieć nadzieję, że nie dojdzie jednak do tak czarnego scenariusza. Dziś i jutro w Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie czekają nas jubileuszowe uroczystości.
   - Nie myśleliśmy o organizacji jakiejś akademii. Organizujemy natomiast piątą już ogólnopolską konferencję naukową pod nazwą "Naukowe aspekty w teorii i praktyce piłki ręcznej". Miała to być konferencja organizowana na przemian z Gdańskiem, ale się jej nie podjął. W sobotę zorganizowaliśmy Turniej Niepodległości o nagrodę "Wawelskiego Smoka", a ponieważ nasza męska drużyna - która wygrała półfinał w Hrubieszowie - zakwalifikowała się do finału "A" Nadziei Olimpijskich PKOl - organizujemy też turniej o miejsca 1.-8. Turniej ten w ubiegłym roku funkcjonował jako młodzieżowy Puchar Polski. Nasza żeńska drużyna zagra natomiast o miejsca 9.-16. w turnieju w Gubinie.
   - Jubileusz to dobra okazja do podsumowań, wspomnień i nagrodzenia osób, które tworzyły i tworzą historię małopolskiej piłki ręcznej.
   - Cieszę się, że "Dziennik Polski" przypomniał ostatnio najlepsze zawodniczki i zawodników w historii piłki ręcznej na ziemi krakowskiej, a redaktor Marian Grzegorz Nowak napisał monografię z okazji jubileuszu. Był to ostatni moment, by udokumentować dorobek 75-lecia. Podczas uroczystości jubileuszowych 6 osób zostanie odznaczonych Krzyżami Zasługi, a około 60 odznaczeniami związkowymi. Przekazany zostanie też sztandar, ufundowany przez wielu darczyńców. Przekaże mi go trzech wielce zasłużonych działaczy: najstarszy w Polsce działacz piłki ręcznej, 92-letni Aleksander Rybka oraz Edward Stawiarski i Zdzisław Sroczyński. To będzie dla mnie jedna z najpiękniejszych chwil w historii mojej prezesury.
Rozmawiał: JERZY FILIPIUK

Medalowe miejsca krakowskich drużyn w MP

Hazena (dla kobiet):
1933 - 2. Cracovia
1934 - 3. Cracovia
"Jedenastki" kobiet:
1956 - 1. Cracovia
1957 - 2. Cracovia
1958 - 2. Cracovia
1959 - 1. Cracovia
1961 - 1. Cracovia
1962 - 1. Cracovia
"Siódemki" kobiet:
1947 - 2. Cracovia
1948 - 2. Cracovia
1949 - 3. Cracovia
1951 - 2. Cracovia
1952 - 3. Cracovia
1955 - 2. Cracovia
1956 - 3. Cracovia
1957 - 1. Cracovia
1958 - 1. Cracovia b.
1958 - 1. Cracovia h.
1959 - 2. Cracovia
1960 - 1. Cracovia
1961 - 1. Cracovia
1962 - 2. Cracovia
    1963 - 2. Cracovia
    1965 - 2. Cracovia
    1966 - 3. Cracovia
    1967 - 1. Cracovia
    1968 - 2. Cracovia
    1969 - 2. Cracovia
    1970 - 2. Cracovia
    1984 - 3. Cracovia
    1985 - 1. Cracovia
    1986 - 2. Cracovia
    1987 - 1. Cracovia
    1988 - 2. Cracovia
    1989 - 3. Cracovia
   "Jedenastki" mężczyzn:
    1930 - 1. Cracovia
    1931 - 3. Sokół
    1933 - 1. Cracovia
    1938 - 3. Cracovia
   "Siódemki" mężczyzn"
    1958 - 3. Zwierzyniecki
    1978 - 2. Hutnik
    1979 - 1. Hutnik
    1980 - 1. Hutnik
    1981 - 1. Hutnik
    1984 - 3. Hutnik
   W 1958 roku Cracovia zdobyła dwa tytuły - na boisku i w hali

W VII Klubowym Pucharze Śląska

Gościbia czwarta

   W Gliwicach i Rudzie Śląskiej odbył się VII Klubowy Puchar Śląska piłkarek ręcznych. Wygrała go Zgoda Ruda Śląska. Czwarte miejsce zajęła Gościbia Meble Ryś Sułkowice.
   Sułkowiczanki wygrały jeden mecz - z Pogonią 1922 Żory, a dwa przegrały - z Sośnicą Gliwice i (w meczu o trzecie miejsce) z szóstą drużyną serbskiej ekstraklasy Hummel RosA Belgrad. W drużynie beniaminka naszej ekstraklasy nie grała lecząca kontuzję Małgorzata Piątkowska-Łakomy. Przeciwko Hummelowi nie wystąpiła też Katarzyna Piwowarska-Piechota. W tym ostatnim meczu Gościbia prowadziła 5-2, potem przegrywała 5-7, doprowadziła do remisu 9-9, by później przegrywać 9-12. W drugiej połowie utrzymywała się przewaga belgradzkiej drużyny.
   - Był to pożyteczny sprawdzian dla moich zawodniczek. W każdym meczu grały po dwie bramkarki, tyle samo czasu na boisko spędzały też skrzydłowe. Tylko rozgrywające grały w różnych wymiarach czasu. Turniej dał mi dużo materiału szkoleniowego. Przy większej koncentracji i mniejszej liczbie błędów powinniśmy wygrać z Hummelem i zająć trzecie miejsce. Ale wyniki nie były dla mnie najważniejsze. Z pokonaniem Pogoni nie mieliśmy problemów. Mecz skończyliśmy o godzinie 14.45, potem mieliśmy obiad, a już o godzinie 17 musieliśmy wyjść na rozgrzewkę przed meczem z Sośnicą, która pierwszy swój mecz, z Pogonią, zagrała... dzień wcześniej - powiedział trener sułkowiczanek Władysław Piątkowski.
   Gościbia - Pogoń 1922 Żory 28-23 (12-11). Bramki dla Gościbi: Artsomienka, Konieczkowicz i Podoba po 5, Gawłowicz 4, K. Bartkiewicz 3, Norek 2, Kowalcze, Nędza, Postawa i Pawlikowska po 1 - najwięcej dla dla Pogoni: Depta, Derlatka i Grudka po 5.
   Gościbia - Sośnica Gliwice 18-25 (7-15). Bramki dla Goscibi: Artsomienka 4, Gawłowicz, Konieczkowicz i Norek po 3, Podoba 2, K. Bartkiewicz, Kowalcze i Postawa po 1 - najwięcej dla Sośnicy: Latyszewska 6, Hanysek 5, Kornacka 4.
   Gościbia - Hummel RosA Belgrad 18-22 (9-12). Bramki dla Gościbi: K. Bartkiewicz 5, Gawłowicz 4, Podoba 3, Artsomienka, Konieczkowicz i Kowalcze po 2 - najwięcej dla Hummela: Bulatović i Cubela po 8.
   Pozostałe wyniki: grupa A: Sośnica - Pogoń 26-25 (12-9), grupa B: Zgoda Ruda Śląska - Hummel 21-14 (10-5), AZS AWF Katowice - Hummel 21-28 (11-110, Zgoda - AZS AWF 29-20 (14-10), o I miejsce: Zgoda - Sośnica 33-25 (17-13), o V miejsce: AZS AWF - Pogoń 23-23 (10-11), rzuty karne 3-1.
   Najlepszą bramkarką została wybrana Krystyna Wasiuk (AZS AWF), najlepszą zawodniczką Anna Pawlik (Zgoda), a najskuteczniejszą była Katarina Bulatović (Hummel), która strzeliła 19 bramek.
(FIL)

I liga kobiet

7 zmarnowanych karnych!

   AZS AWF Wrocław - CRACOVIA 32-21 (15-5). Bramki: Wojt 9, Zienkiewicz 7, Pietras 6, Babińczuk, Gimel i Król po 3, Kaczkowska 1 - Ćmil i Pietrzyk po 6, Kubiak 4, Żuka 2, Daniszewska, Hołysz i Stempińska po 1.
   Krakowianki nie mogły sobie poradzić z bardzo ostro grającymi rywalkami, które w dodatku zdecydowanie przewyższały je warunkami fizycznymi i perfekcyjnie stosowały kontry, a świetnie je wykorzystywała zwłaszcza Wojt. Jak jednak można nawiązać wyrównaną walkę z rywalkami, jeśli nie wykorzystuje się 7 z 13 rzutów karnych, w tym 4 pod rząd na początku meczu? Wrocławianki bezwzględnie wykorzystały słabość przyjezdnych, prowadząc przez całe spotkanie.
   - Moje zawodniczki walczyły, ale brakowało im skuteczności w sytuacjach pewnych do zdobycia gola. Wrocławianki grały chwilami na pograniczu brutalności. Zarobiły łącznie 16 minut kar. Widziałem AZS AWF w ubiegłym sezonie. To ten sam zespół, a my musimy odbudowywać Cracovię. Na naszą grę miały też wpływ przerwa w rozgrywkach i informacje o ewentualnej fuzji z Gościbią. To nie pozwalało nam spokojnie pracować - powiedział trener Cracovii Marek Ćmil. (FIL)

II liga kobiet

Skuteczny finisz akademiczek

   KS "7" Jarosław - AZS AWF Kraków 19-23 (11-11). Bramki: Nasiłowska 10, Hołowacz 5, Flisak 2, Jagiełłowicz 1 - dla AZS: Puszakowska 7, Zięba 5, Stępień 3, Grabka i Studzińska po 2, Ciążyńska, Kędziora, Kłak i Salamon po 1.
   Krakowianki przez większą część meczu - stojącego na całkiem dobrym jak na tę ligę poziomie - miały przewagę, grały szybciej, zdecydowaniej, a przede wszystkim skuteczniej. W 5 min prowadziły 3-0, w 18 min 8-4, w 21 min 9-6. Potem jednak rywalki odrobiły straty, a w 39 min objęły nawet prowadzenie 16-15. W końcówce meczu znowu jednak lepsze były przyjezdne.
   Młoda drużyna z Jarosławia (w składzie m.in. dwie 15-latki i pięć 16-latek), beniaminek II ligi (po raz pierwszy grająca w tej lidze), walczyła jak umiała, ale umiejętności i doświadczenie akademiczek wzięły górę nad ambicją i młodością ich rywalek. (FIL)
   TOMEX KS Kraków - LANDECO Siemianowice 27-25 (14-11). Bramki: Kawa 9, Stachnik 6, Karolina Gawłowicz 5, Katarzyna Gawłowicz i Krakowiecka po 3, Kozłowska 1 - Radoszewska 9, Kapczyńska 4, Adaszyńska 3, Adamiaz, Basiusza, Gawrych i Prochota po 2, Laskowska 1.
   Ponieważ hala Tomeksu była zajęta, mecz odbył się w Bochni, gdzie Tomex też trenuje. Wyrównana gra trwała do 24 min, do stanu 11-10. Potem przewagę uzyskały krakowianki, odskakując od rywalek w 43 min na 4 bramki (20-16), a w 53 min nawet na 5 bramek (26-21).
   Bardzo dobrze w bramce Tomeksu spisywała się Rzepka, wygrywając wiele sytuacji sam na sam z rywalkami. Na pochwały zasłużyła też celnie rzucająca Kawa (8 goli z gry, 1 z rzutu karnego). Krakowianki coraz lepiej sobie radzą w obronie i kontrataku. W Bochni nie wystąpiły Zielińska (skręcenie stopy), Kozioł (wybity palce) i Kicka (gorączka). (FIL)

Wyniki i tabele

   Ekstraklasa mężczyzn: PZU Życie Zagłębie Lubin - Olimpia Piekary Śląskie 36-28 (14-13), DGT AZS AWFiS Gdańsk - MMTS Kwidzyn 24-25 (13-10), MOSiR Zabrze - Wisła Płock 16-26 (5-12).
1. Wisła 9 18 281-208
2. Vive 9 16 302-211
3. Kwidzyn 9 12 283-261
4. Śląsk 9 11 249-219
5. Warszaw. 9 11 253-236
6. Zagłębie 9 10 290-238
7. Chrobry 9 9 228-275
8. Olimpia 9 6 229-255
9. AZD Gd. 9 5 229-255
10. MOSiR Z. 9 4 209-272
11. AZS B.P. 9 4 235-299
12. Gwardia 9 2 207-278
   I liga mężczyzn: SMS Gdańsk - Tęcza Kościan 27-32, Bocheński KS - MKS Końskie 28-27,AZS AWF Warszawa - Traveland Olsztyn 30-30, AZS Politechnika Radom - Piotrkowianin 29-35, Anilana Łódź - Miedź Legnica 25-37. Mecz Gwardia Koszalin - MTS Chrzanówdziś.
1. AZS W-wa 8 15 285-230
2. Piotrkow. 7 14 224-187
3. Grunwald 7 11 216-180
4. Traveland 8 10 215-200
5. Miedź 8 9 233-221
6. Chrzanów 7 6 193-180
7. SMS Gd. 8 6 226-247
8. AZS Radom 7 6 185-209
9. Bocheński 7 5 187-200
10. Końskie 7 4 207-212
11. Gwardia 6 4 174-180
12. Tęcza 7 4 210-245
13. Anilana 7 0 174-238
   II liga kobiet: KPR Ruch Chorzów - Otmęt Krapkowice 32-9.
1. Ruch Ch. 3 6 108-35
2. AZS Kr. 2 4 59-39
3. Otmęt 3 4 52-64
4. Landeco 2 2 52-45
5. Tomex 3 2 54-82
6. KS "7" 3 0 54-72
7. Olimpia 2 0 30-66
   II liga mężczyzn: AZS Rzeszów - ASPR Zawadzkie 19-34 (12-15), Unia Tarnów - Stal Mielec 32-36 (15-18), Orlik Czwórka Brzeg - Viret Zawiercie 21-22.
1. Stal M. 6 12 216-154
2. Viret 4 6 108- 90
3. Zawadzkie 4 6 124-110
4. AZS Kat. 5 6 167-155
5. Orlik 5 5 125-121
6. Siemian. 5 3 124-143
7. Unia T. 5 2 145-164
8. Gwardia 5 2 138-163
9. AZS Rz. 3 0 54-102
(FIL)

Mecz i turniej

   Jutro w hali Kusego Kraków odbędzie się towarzyski mecz piłkarek ręcznych Cracovia - Hummel RosA Belgrad (początek o godz. 16). Dziś i jutro w hali Tomeksu KS Kraków rozgrywane będą kolejne mecze finału "A" Nadziei Olimpijskich piłkarzy ręcznych (odpowiednio w o godz. 9-19 i 9-14). (FIL)