Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarski Puchar Polski. Garbarnia popisała się świetnym finiszem

(PAN)
Mecz rozegrano przy Rydlówce, ale gospodarzem była Cracovia II
Mecz rozegrano przy Rydlówce, ale gospodarzem była Cracovia II fot. Andrzej Wiśniewski
Wczoraj rozegrane zostało ostatnie ćwierćfinałowe spotkanie w ramach rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Kraków.

Cracovia II - Garbarnia 2:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Siedlarz 31, 1:1 Szymczak 56, 2:1 Szymczak 59, 2:2 Pawłowicz 85, 2:3 Stokłosa 90.

Cracovia II: Wilk - Słowiak (46 Jadanowski), Moskal, Kuligowski, Poznański (46 Szymczak), Argasiński, Krasuski, Kotwica (68 Ceglarz), Panek, Kiebzak, Jeż.

Garbarnia: Drzewiecki (88 Cabaj) - Szymonik (76 Serafin), Grzesiak (70 Piszczek), Kalemba, Pawłowicz, Cygnarowicz (65 Stokłosa), Kostrubała, Pietras, Liput, Ogar, Siedlarz.

Garbarnia podeszłą do meczu bardzo poważnie, wszak broni tytułu wywalczonego w poprzednim sezonie. Podopieczni Mirosława Hajdy szybko uzyskali przewagę i po strzale Tomasza Liputa byli blisko objęcia prowadzenia. Po chwili „Brązowi” dopięli swego, dogrywał Szymonik, a Siedlarz silnym strzałem ulokował piłkę pod poprzeczką. Ten sam piłkarz był blisko podwyższenia wyniku, ale piłka po jego uderzeniu głową nieznacznie minęła cel. Dla Cracovii II najlepsze okazje mieli Argasinski i Panek.

Podopieczni Piotra Góreckiego w drugiej połowie zagrali znacznie lepiej. W 56 min przeprowadzili składną akcję, którą wykończył Szymczak. Ten sam zawodnik, strzelajac na raty, wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Sytuacja Garbarni stała się niewesoła, bo czerwona kartkę otrzymał Siedlarz. Mimo to obrońcy tytułu zdołali w końcówce odwrócić losy zawodów i o finał zagra z Wiślanami Jaśkowice. W drugiej parze zmierzą się Jutrzenka Giebułtów z Hutnikiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski