Piłkarskie sparingi trzecioligowców

Poprad Machnik Muszyna – Poprad Rytro 3:2 (3:1)
1:0 Szczepanik 7, 1:1 K. Dziedzina 9, 2:1 Janur 22, 3:1 Sobas 30, 3:2 J. Filip 78.
Poprad M.: Plata – Szczepanik, Merklinger, Saratowicz, Fabisiak – T. Bomba, Janur, Sobas, Gryźlak, Podgórniak – Zachariasz oraz Matiaszek, Orzechowski, Baran, Grzyb, D. Polański, Maślanka, Cichoń, Hadała.
Poprad R.: M. Długosz – Pustułka, Kruczek, Michał Pawlik, Jabłoński – I. Tokarczyk, K. Pawlik, Marcin Pawlik, Kozłowski, K. Dziedzina – Poczkajski oraz Sebastian Dziedzina, Szymon Dziedzina, G. Duda, J. Filip.

Pierwszy rozgrywany pod okiem trenera Kordiana Wójsa sparing Popradu Muszyna z jego imiennikiem z Rytra zakończył się minimalnym, acz zasłużonym zwycięstwem gospodarzy. Na tle trzecioligowców występujący o klasę niżej rytrzanie zaprezentowali się z korzystnej strony, mimo że wystąpili w znacząco osłabionym składzie.

W zespole z uzdrowiska zagrał pozyskiwany z Limanovii Michał Gryźlak, wcześniej grający w Kolejarzu Stróże oraz w Sandecji Nowy Sącz. Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się młodzieżowcy Mirosław Cichoń i Mateusz Fabisiak.

– Postawa chłopaków napawa optymizmem _– nie krył satysfakcji prezes klubu z Muszyny Stanisław Sułkowski. – _Wydaje mi się, że w drużynie zapanowała dobra atmosfera. Wpływ na to mają stopniowo spłacane zawodnikom zaległości finansowe oraz osoba trenera Wójsa. To człowiek, który potrafi znaleźć z __zawodnikam wspólny język.

Soła Oświęcim – Pniówek Pawłowice Śląskie 4:2 (2:1)
Bramki dla Unii: Szopa, Cygnar, Knapik, Zapotoczny.
Soła: Bomba (Koper) – Stanek, Drzymont, Skrzypek, Ząbek – Szopa, Cygnar, Dynarek, G. Talaga – Knapik, Snadny oraz Gąsiorek, Wadas, Kasolik, W. Jamróz, Migdałek, Gleń, Szewczyk, Skiernik, Brańka.

Oświęcimianie w konfrontacji ze śląskim trzecioligowcem zaprezentowali urozmaicony repertuar strzelecki.

– Pierwszą bramkę Szopa zdobył głową, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego _– rozpoczyna Sebastian Stemplewski, trener Soły. – Potem Cygnar sfinalizował koronkową akcję strzałem z 16 m. Ładnym atakiem popisał się Stanek. Potem piłkę głową przebił Snadny, a na _koniec Knapik przelobował bramkarza.

Oświęcimski szkoleniowiec zagrał na dwie „jedenastki”. Wciąż daje szansę wykazania się wszystkim zawodnikom.

Orzeł Piaski Wielkie – MKS Trzebinia–Siersza 3:1 (2:0)
1:0 Szczytyński 30, 2:0 Szczytyński 40, 3:0 Tarabuła 55, 3:1 Mizia 85.
MKS: K. Pająk (Gielarowski) – Sieczko, Kalinowski, Kukla, Sawczuk – Majcherczyk, M. Dudek, Ołownia, Domurat – Witoń, Giermek oraz Górka, Grzebinoga, J. Pająk, J. Wallentin, Kuchta, Kurek.

Ponoć do wyników sparingów nie przywiązuje się wagi, ale zdecydowana porażka z klasę niżej notowanym zespołem chwały podopiecznym Macieja Antkiewicza nie przynosi. Trzebiński szkoleniowiec ma jednak świadomość tego, że zespół powoli schodzi z obciążeń, a – poza tym – musi mieć czas na zgranie. Zimą doszło przecież do rewolucji kadrowej.

Wolania Wola Rzędzińska – Wisłok Wiśniowa 3:2 (1:0)
1:0 Biały 43, 2:0 Kubis 47, 3:0 Jaworski 62, 3:1 Fryś 75, 3:2 Wolański 82.
Wolania: Mikrut – Szczerba, Furmański, Bartkowski, Kubis – K. Wilk, Tadel, Adamowski, Szatko – Lubera, Biały oraz Sołtyk, Szosta, Barycza, Mącior, Jaworski, Minorczyk.

Zespół Wolanii w meczu kontrolnym z IV-ligowcem z Podkarpacia był zdecydowanie lepszy. Niefrasobliwość w defensywie, w końcówce spotkania, sprawiła jednak, że drużyna z Woli Rzędzińskiej wygrała tylko różnicą jednego gola. Obie bramki dla Wisłoka zdobyli wychowankowie tarnowskich klubów: Konrad Fryś (Unia) i Damian Wolański (Tarnovia).

W Wolanii, obok sprawdzanych już wcześniej Michała Kubisa, Damiana Lubery, Tomasza Baryczy, Wojciecha Mąciora i Konrada Jaworskiego, po raz pierwszy testowany był 18-letni pomocnik, wychowanek LKS-u Nowa Jastrząbka, Dominik Minorczyk (wcześniej trenował także z Unią Tarnów i zagrał w sparingu juniorów starszych „Jaskółek”). – To bardzo zdolny zawodnik. W meczu z Wisłokiem miał jednak dwie okazje do zdobycia bramki i nie wykorzystał ani jednej – stwierdził trener Wolanii Grzegorz Tyl.

W ekipie z Woli Rzędzińskiej zabrakło m.in. kontuzjowanych Wojciecha Szkotaka (zgłosił uraz mięśnia przywodziciela) oraz Dawida Krupy (kolano) i Dominika Cabały (mięsień krawiecki).