Juniorzy Hejnału Kęty
Juniorzy Hejnału Kęty nowy sezon piłkarski rozpoczną jako beniaminek w szeregach ligi międzywojewódzkiej.
Podczas rozegranego w Kętach turnieju im. Krzysztofa Tobiasza kęczanie pokonali drużynę Zgody Malec 5-1 i zespół LKS Bulowice 5-0. W ostatnią sobotę zmierzyli się z Ceramiką Opoczno, która w ostatnim sezonie zajęła 3. miejsce w łódzkiej lidze międzywojewódzkiej za ŁKS-em i Widzewem. Hejnał uległ doświadczonemu przeciwnikowi 2-4. - Mimo wszystko jestem zadowolony, ponieważ gra była lepsza od wyniku - ocenia trener Młocek. - Zemścił się na nas brak skuteczności w pierwszej połowie, kiedy to nie wykorzystaliśmy kilku idealnych okazji. Wykorzystali je za to doświadczeni przeciwnicy.
W poniedziałek, 14 sierpnia juniorów Hejnału czeka jeszcze sparing na wyjeździe ze Skawą Wadowice. Natomiast na tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek kęczanie zmierzą się z kadrą Śląska.
Z drużyną pożegnali się, przechodząc ze względu na ukończenie wieku juniora do drużyny seniorów: Grzegorz Szulc, Przemysław Szklarczyk, Przemysław Chuchała, Maciej Kołodziejczyk, Łukasz Ryłko, Łukasz Kula i Marcin Drewniany. Jednak Leszek Młocek jest dobrej myśli; z "jedynki" powrócili Drabek i Kuczmierczyk, którzy wraz z innymi nabytkami powinni znacząco wzmocnić drużynę. Niepokoi jednak sytuacja Krzysztofa Żurka. Po kontuzji przeszedł on operację łękotki. Kiedy wydawało się, że wszystko już jest w porządku, w jednym z meczów sparingowych nastąpiła kolejna kontuzja. Obecnie nie wiadomo, czy jest to tylko stłuczenie kolana czy też powrót poprzednich problemów.
Kadra juniorów Hejnału jest liczna, lecz kilku zawodników będzie musiało przejść do tworzonej właśnie drugiej drużyny, która będzie walczyć o punkty w lidze B podokręgu Oświęcim i Wadowice. - Będą oni stanowić zaplecze pierwszej drużyny - dodaje trener.
Zdaniem szkoleniowca, zespół najwięcej pracy musi włożyć jeszcze w obronę i skuteczność. - Pokazała to gra z Ceramiką - mówi szkoleniowiec. - Zabrakło Drewnianego i trudno teraz strzelić bramkę, a łatwo ją stracić.
Międzywojewódzka liga juniorów rusza w sobotę, 26 sierpnia. Kęczanie pierwszy mecz rozegrają u siebie z Okocimskim Brzesko. Na początek czeka ich w sumie 5 spotkań w ciągu 2 tygodni. Tę ciężką serię zakończy mecz u siebie z Wisłą Kraków. - Wiadomo, że podstawowym celem dla beniaminka jest utrzymanie się w lidze - mówi trener Młocek. - Po cichu jednak myślę, aby utrzymanie to było na tyle pewne, żeby nie trzeba było kończyć sezonu w nerwowej atmosferze.
(PIM)
Kadra juniorów Hejnału
Trener: Leszek Młocek. Kierownik drużyny: Edward Gabryś.
Bramkarze: Jakub Piekiełko (83), Marcin Olszewski (84), Bartłomiej Mrowiec (82).
Obrońcy: Radosław Anioł (83), Jarosław Strzeżoń (83), Tomasz Chrapkiewicz (82), Krzysztof Żurek (83), Piotr Raj (83), Grzegorz Łysoń (83), Marek Jarominek (83), Artur Drabek (84).
Pomocnicy i napastnicy: Mateusz Płonka (82), Wiktor Macura (82), Tomasz Jura (82), Ariel Berestko (83), Robert Błaszczak (84), Mateusz Kuczmierczyk (82), Jacek Tomala (83), Miłosz Socha (83), Adrian Majkuciński (84), Krzysztof Klebański (83), Grzegorz Chyliński (83), Bartłomiej Chrapkiewicz (83), Piotr Tobiasz (82), Zygmunt Bąba (84).
Przybyli: Raj, Jarominek, Berestko, Błaszczak, Tomala, Socha, Majkuciński (przeszli z juniorów młodszych), Klebański (przeszedł z LKS Bulowice), Bąba (przeszedł z LKS Zgoda Malec).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?