Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarz Hutnika Krzysztof Świątek: Chcemy znów pokonać Garbarnię

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Hutnik po wygranej z Popradem Muszyna przegrał trzy kolejne mecze
Hutnik po wygranej z Popradem Muszyna przegrał trzy kolejne mecze Andrzej Banaś/Polska Press
- W rundzie jesiennej także słabo wystartowaliśmy, ale po wygraniu z Garbarnią zaczęliśmy systematycznie punktować. Mamy nadzieję, że teraz będzie podobnie – mówi piłkarz Hutnika Nowa Huta Krzysztof Świątek przed sobotnim meczem III ligi piłkarskiej na Suchych Stawach z Garbarnią Kraków (początek o godz. 17).

- Z jakimi nadziejami Hutnik przystąpi do derbów?

- Na pewno będziemy chcieli przełamać złą serię i w końcu zwyciężyć. Mamy nadzieję, że wyjdziemy z „dołka”, bo drzemie w nas duży potencjał, a dziewiąte miejsce, które zajmujemy w tabeli, nie odzwierciedla go.

- W rundzie wiosennej Hutnik po pokonaniu Popradu Muszyna 2:0 przegrał – także u siebie – z Wisłą II Kraków aż 1:6 i z Unią Tarnów 0:1 oraz w Kielcach z Koroną II 0:2. Jak z perspektywy czasu tłumaczy Pan te porażki? Zwłaszcza tę pierwszą...

- Nie pamiętam tak słabego naszego meczu, biorąc pod uwagę wynik, jak tego z rezerwami Wisły. Miały one swój dzień. Po stracie bramki chcieliśmy za wszelką cenę odrobić straty, odsłanialiśmy się i traciliśmy kolejne gole.

- W dwóch pozostałych wspomnianych spotkaniach była chyba szansa na uzyskanie lepszych wyników...

- Nie musieliśmy przegrać w Kielcach. Do 75 minuty graliśmy tak, jak chcieliśmy. Staraliśmy się wyprowadzać kontry. Chwila dekoncentracji kosztowała nas stratę bramki. Od tego momentu graliśmy w dziesiątkę (czerwoną kartkę zobaczył Patryk Kołodziej – przyp.). Potem Korona II zdobyła drugiego gola. Z Unią przegraliśmy pechowo, bo mieliśmy więcej z gry.

- Na jakie silne strony Garbarni musi zwrócić uwagę Hutnik, by móc ją pokonać?

- Szczerze mówiąc, to bardziej się skupiamy na sobie, na tym, co powinniśmy poprawić, niż na naszych rywalach. Na pewno to nie będzie dla nas łatwy mecz, bo Garbarnia posiada mocny zespół.

- To proszę zdradzić, jakie elementy w grze Pana drużyna chce poprawić?

- Wszystko po trochu, na przykład organizację gry, prowadzenie piłki, stwarzanie sytuacji bramkowych. Musimy częściej strzelać, bo za bardzo chcemy wjeżdżać z piłką w pole karne. Podczas czwartkowych zajęć obok rozruchu mieliśmy analizę meczu z Unią.

- Lider tabeli zapewne wysoko zawiesi poprzeczkę Hutnikowi...

- Jesteśmy jedynym zespołem, który w tym sezonie pokonał go na jego boisku. W rundzie jesiennej także słabo wystartowaliśmy, ale po wygraniu z Garbarnią zaczęliśmy systematycznie punktować. Mamy nadzieję, że teraz będzie podobnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski