Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarzy po meczu ma boleć głównie... głowa

Jacek Żukowski
Robert Kasperczyk ma 47 lat
Robert Kasperczyk ma 47 lat Fot. Jakub Jaźwiecki
II liga piłkarska. Limanovia gra w niedzielę (godz. 17) mecz „za sześć punktów” z Legionovią. To trzecie spotkanie, jakie limanowianie grają pod wodzą trenera Roberta Kasperczyka.

Gospodarze zajmują 9. miejsce w tabeli mając 47 punktów, rywal jest 7. mając 48 punktów.

Trzeba zdobyć tyle punktów, by starczyło do miejsca w pierwszej ósemce _– mówi szkoleniowiec Limanovii. – _Gramy teraz z rywalem aspirującym do ósemki, tak jak my. To zespół, który w tej rundzie przegrał tylko jeden mecz wyjazdowy, z Siarką w Tarnobrzegu. To najlepsza drużyna wiosny. Rywal jest bardzo mocny fizycznie, to najwyższa drużyna w lidze, w __środku pola ma bardzo dobrego Hiszpana, lewonożnego Calderona.

Miejscowym wypadł ze składu Marek Garzeł, wysoki zawodnik. – Szkoda, że go nie będzie, ale musimy powalczyć – zapowiada Kasperczyk. – Rywale dobrze grają głową, będzie dużo pojedynków w __powietrzu.

W ostatnich meczach zespołu z Limanowej ciekawie było do końca. Z Olimpią Elbląg gospodarze zremisowali, tracąc gola w ostatniej minucie. Z kolei w Pruszkowie pokonali Znicza w 90 min. – Los nam oddał to, co zabrał ostatnio _– mówi trener. – _Szkoda, że wtedy nie wygraliśmy u __siebie, bo bylibyśmy już bardzo bliscy utrzymania.

Na razie podopieczni Kasper-czyka strzelają gole z karnych. – Cieszę się, że w __ogóle wygraliśmy – mówi trener.

Kolejne zwycięstwo będzie niezwykle cenne, gospodarze przeskoczą bowiem w tabeli Legionovię. – _Przy dobrym układzie 4 punkty mogą nam dać awans do nowej II ligi _– twierdzi trener.

Kasperczyk zaledwie od 2 tygodni jest trenerem Limanovii. Cały czas poznaje jeszcze zespół.

Żeby znaleźć receptę, trzeba wiedzieć, gdzie boli _– mówi. – _Nie da się w ciągu tak krótkiego czasu zrobić rewolucji. Trzeba było postawić na przygotowanie mentalne, koncentracja jest najważniejsza. Zawodnik musi wiedzieć gdzie biegać, gdzie asekurować. Głowa musi pracować na pełnych obrotach i po __meczu powinna bardziej boleć niż nogi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski