Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pilnie potrzebna nowa karetka

GM
Władze Kalwarii Zebrzydowskiej chcą, aby do miasta na wyposażenie pogotowia ratunkowego została przekazana nowa karetka. Ta, która jest obecnie w Kalwarii ma już przejechanych ok. 420 tys. km. Zresztą, w Kalwarii problem jest także inny - kalwaryjska karetka nie ma statusu "erki", więc w zespole ratowniczym nie ma lekarza.

W zeszłym roku nowoczesne ambulanse trafiły na wyposażenie stacji pogotowia w Wadowicach i Andrychowie. Kalwaria ciągle czeka. Fot. MIROSŁAW GAWĘDA

KALWARIA ZEBRZYDOWSKA. Kalwaryjski ambulans jest już stary i wysłużony

Pogotowiem w powiecie wadowickim zarządza Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Wadowicach. Oprócz Wadowic, karetki stacjonują także w Andrychowie i Kalwarii Zebrzydowskiej.

W zeszłym roku wadowicki ZZOZ kupił dwa nowoczesne ambulanse. Jeden trafił na wyposażenie pogotowia w Wadowicach, a drugi do Andrychowa. W Kalwarii Zebrzydowskiej ciągle stacjonuje natomiast karetka, która jest już mocno zużyta i wysłużona. W razie potrzeby wyjeżdża do zdarzeń na terenie gmin Kalwaria i Lanckorona. Przejechała już ok. 420 tys. km. To bardzo dużo.

Dlatego władze Kalwarii starają się o nowy samochód - bardziej nowoczesny i lepiej wyposażony. Na razie bezskutecznie.

- Odkąd jestem burmistrzem kilkakrotnie występowałem w tej sprawie do ZZOZ w Wadowicach - mówi burmistrz Kalwarii Zbigniew Stradomski.

Jego zdaniem, wadowicki ZZOZ powinien także podnieść rangę kalwaryjskiej podstacji pogotowia ratunkowego. Tak, aby w zespole ratowniczym był także lekarz, którego obecnie nie ma. - Niejednokrotnie obecność lekarza podczas akcji ratunkowej, kiedy liczy się każda sekunda, jest niezbędna - mówi burmistrz.

Na razie jednak szanse na nową karetkę dla Kalwarii są małe. Pogotowie w Kalwarii podlega pod ZZOZ w Wadowicach, a ten nie ma pieniędzy. Co nie znaczy, że w Wadowicach problemu nie widzą.

Kilka tygodni temu podczas sesji Rady Powiatu Wadowickiego przedstawiano sytuację w wadowickim ZZOZ i zakup nowej karetki dla Kalwarii, a także jednego samochodu transportowego dla szpitala, uznano za jeden z priorytetów.

Jak się dowiadujemy, ZZOZ będzie starał się o dotację na ten cel. Jeśli pieniądze zostaną załatwione, a potrzeba ok. 200-300 tys. zł, karetka zostanie kupiona.

Nie wiadomo, czy do karetki dołoży się gmina. - My i tak już dużo robimy. Gmina zabezpiecza garaż i mieszkanie dla zespołu ratowniczego na całodobowe dyżury - mówi burmistrz Kalwarii.

(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski