Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PilotaŻ akcji zakoŃczony

DD
Zakończył się pilotaż ogólnopolskiej, społecznej akcji wczesnego wykrywania cukrzycy typu 2. Akcja objęła trzy miasta: Warszawę, Kraków i Myślenice. Patronem i jednocześnie koordynatorem ogólnopolskim kampanii "Servier - przyjaciel w cukrzycy" jest prof. dr hab. med. Jacek Sieradzki - przewodniczący Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego

Servier przyjaciel w cukrzycy

   Badania cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Łącznie przebadanych zostało 2148 pacjentów - w Warszawie - 895, Krakowie - 887, Myślenicach - 366. W wyniku przeprowadzonych badań u 129 osób stwierdzono stężenie glukozy we krwi równe lub większe 140 mg/dl, co oznacza, że są to pacjenci z zaburzeniami gospodarki węglowodanowej, a w wśród tych osób u 24 rozpoznano cukrzycę. Kolejny etap akcji rozpocznie się 1 października i potrwa do 20 listopada.

Servier w trosce o żyły

   Zakończyła się ogólnopolska, bezpłatna akcja profilaktyczno--diagnostyczna "Servier w trosce o żyły". W ciągu 8 tygodni, mieszkańcy 11 miast Polski mogli wykonać bezpłatne badania wykrywające choroby naczyniowe, w tym przewlekłą niewydolność żylną oraz skorzystać z konsultacji lekarskich. Badania objęły m.in. Kraków. Z badań i konsultacji dostępnych w Naczyniowej Poradni Servier, skorzystało łącznie 5850 pacjentów, z czego 78,5 proc. stanowiły kobiety, a 21,5 proc. mężczyźni. Średni wiek badanych wynosił 53 lata, w tym 564 osoby to pacjenci poniżej 40. roku życia.
   W wyniku przeprowadzonych badań u 66 proc. pacjentów stwierdzono przewlekłą niewydolność żylną w różnym stopniu zaawansowania, 49 proc. skierowano na dalszą diagnostykę. (DD)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski