Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pingwiny będziemy podglądać na skałach i pod wodą

Anna Agaciak
Na nowym wybiegu przypominającym peruwiańskie wybrzeże zamieszka 30 pingwinów Humboldta
Na nowym wybiegu przypominającym peruwiańskie wybrzeże zamieszka 30 pingwinów Humboldta FOT. WIZUALIZACJA
Inwestycje. Dyrekcja krakowskiego zoo planuje w tym roku budowę obiektu, jakiego jeszcze nie było – pingwiniarni.

Krakowski ogród zoologiczny zdradził właśnie, jak ma wyglądać przyszły dom pingwinów Humboldta, zwanych pingwinami peruwiańskimi. Jego budowa ma się zakończyć jesienią tego roku.

Pingwiny Humboldta to jeden z nielicznych gatunków pingwinów, który bez trudu radzi sobie w naszym umiarkowanym klimacie. Największą trudnością w stworzeniu dla nich domu będzie natomiast uzdatnianie wody w basenach i ut­rzymanie odpowiedniej dla tych ptaków temperatury. Na zapleczu powstanie więc w tym celu specjalistyczna maszynownia.

Efektowny wybieg

Stado 30–35 pingwinów otrzyma do dyspozycji skalistą plażę, sztuczne skały i dwa baseny. Szyby panoramiczne, które będą okalać wybieg, pozwolą zwiedzającym na obserwację pingwinów nie tylko na plaży, ale także pod wodą.

Dzięki takiemu rozwiązaniu zobaczymy, jak niezdarne na lądzie pingwiny zwinnie poruszają się pod wodą. Specjalne podesty pozwalają też na oglądanie całości wybiegu również z góry.

Nowy obiekt będzie zlokalizowany przy środkowym chodniku w miejscu, w którym obecnie eksponowane są borsuki.

– Ten gatunek zmieni lokalizację lub zupełnie z niego zrezygnujemy – mówi Teresa Grega, wicedyrektor ds. hodowlanych krakowskiego zoo.

Wakacyjna inwestycja

Na razie zoo nie ma jeszcze pełnej kwoty (ok. 3 mln zł) potrzebnej na nową atrakcję. Dyrekcja liczy na wsparcie Urzędu Miasta Krakowa i radnych miejskich.

Obecnie trwają ostatnie prace nad projektem wybiegu. Jeśli fundusze na inwestycję zostaną zabezpieczone, rozpoczną się przetargi. Prace budowlane powinny ruszyć latem.

– Jeśli wszystko pójdzie dobrze, jesienią pingwiny zamieszkają w Krakowie – mówi Teresa Grega. – Pierwsze sztuki już nam obiecano w moskiewskim ogrodzie.

Józef Skotnicki, dyrektor zoo, wyjaśnia, że sprowadzenie nowego gatunku do Krakowa to odpowiedź na coraz częstsze pytania gości o pingwiny. Zwłaszcza po obejrzeniu popularnego animowanego filmu, „Pingwiny z Madagaskaru” są rozczarowani, że nie mogą zobaczyć tych ptaków na żywo w ogrodzie.

W Polsce pingwiny podziwiać można m.in. w Gdańsku, Wrocławiu i Płocku.

Uwaga na zdrady

Jak zauważa dyrektor Teresa Grega, ten nowy gatunek po zadomowieniu może być trochę kłopotliwy. Ptaki te łączą się bowiem w pary i to takie na całe życie. Samice są wierne, a samce lubią od czasu do czasu... skoki w bok.

– Jeśli samica zauważy, że partner ją zdradził, zemści się. U pingwinów to samiec opiekuje się dzieckiem po jego wykluciu, a matka zdobywa pożywienie. Tyle że zdradzona samica nie pozwoli na karmienie „bękarta”. Wtedy to pracownicy zoo będą musieli zająć się opieką nad malcem. Inaczej umarłby z głodu – opowiada pani dyrektor.

Pingwiny Humboldta to średniej wielkości ptaki mierzące ok. 70 cm i ważące ok. 4,5 kg. Mają potężny czarny dziób. Wierzch ciała także jest czarny. To gatunek zagrożony wyginięciem.

CIEKAWOSTKI

- Pingwiny potrafią nurkować do głębokości 550 m i wstrzymywać oddech nawet do 20 minut.

- Niektóre gatunki osiągają pod wodą prędkość do 20 km/h

- Pióra pokrywające ciało ptaka nachodzą na siebie niczym dachówki. Dzięki temu woda nie ma styczności ze skórą pingwina.

- Największym gatunkiem pingwinów jest pingwin cesarski. Ma 1,5 m wzrostu i waży nawet 45 kg.

- Pingwiny złotoczube poruszają się po lądzie skokami.

- Pisklętami opiekuje się samiec, w tym czasie samica poszukuje pożywienia.

- Pisklęta szybko się usamodzielniają. Po 2 miesiącach zbierają się w tzw. przedszkolach.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski