Piorun w centralę

Kłopoty z dzwonieniem do SM

   - Mamy uszkodzenie centrali, które czasem powoduje problemy, rozłączanie rozmów. Około dwa tygodnie temu było wyładowanie atmosferyczne, strzelił w nią piorun. To elektronika, od tego czasu zdarza się, że się przeprogramowuje. Czekamy na wymianę urządzenia - powiedział nam inspektor Wydziału Organizacji Służby SM Paweł Para.
   Jest jeszcze jeden powód. W tych dniach dyżurni (a do odbierania telefonicznych interwencji jest ich w Śródmieściu tylko dwóch, nocą - jeden) zasypywani są interwencjami związanymi z okresem przed dniem Wszystkich Świętych. - Linia jest obciążona, bo stale dzwonią osoby z informacjami o nielegalnym handlu czy domagające się interwencji w sprawie nielegalnego parkowania pod cmentarzami - mówi przedstawiciel Straży Miejskiej. Jak podaje, na początku listopada problemy z dodzwanianiem się do SM powinny się skończyć, po wymianie części centrali (trzeba na to kilku tysięcy złotych).
(MM)