Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piosenki Marka Grechuty

Redakcja
Ocalić od zapomnienia (słowa: Konstanty Ildefons Gałczyński)

Ile razem dróg przebytych

ile ścieżek przedeptanych
ile deszczów, ile śniegów
wiszących nad latarniami

ile listków, ile rozstań
ciężkich godzin w miastach wielu
i znów upór, żeby powstać
i znów iść i dojść do celu
ile w trudzie nieustannym
wspólnych zmartwień, wspólnych dążeń
ile chlebów rozkrajanych
pocałunków? schodków? książek?
oczy twe jak piękne świece
a w sercu źródło promienia
więc ja chciałbym twoje serce
ocalić od zapomnienia

Serce (Liliana Wiśniowska, Andrzej Nowicki)

Za smutek mój, a pani wdzięk
ofiarowałem pani pęk czerwonych
melancholii.
I lekkomyślnie dałem słowo,
że kwiat kwitnie księżycowo, a liście mrą
srebrzyście.
Pani zdziwiona mówi: "Cóż, to przecież
bukiet zwykłych róż".
Tak, rzeczywiście. Więc cóż Ci dam?
Dam Ci serce szczerozłote.
Dam konika cukrowego.
Weź to serce, wyjdź na drogę.
I nie pytaj się "Dlaczego?"
Weź to serce, wyjdź na drogę.
I nie pytaj się "Dlaczego?"

Będziesz moją Panią... (Marek Grechuta)

Będziesz zbierać kwiaty
będziesz się uśmiechać
będziesz liczyć gwiazdy
będziesz na mnie czekać

I ty właśnie ty
będziesz moją damą
i ty właśnie ty
będziesz moją panią

Będą ci grały skrzypce lipowe
będą śpiewały jarzębinowe
drzewa, liście, kwiaty wszystkie

Będę z tobą tańczyć
bajki opowiadać
słońce z pomarańczy
w twoje dłonie składać

I ty właśnie ty
będziesz moją damą
i ty właśnie ty
będziesz moją panią

Niepewność (Adam Mickiewicz)

Gdy cię nie widzę, nie wzdycham,
nie płaczę,
Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę;
Jednakże gdy cię długo nie oglądam,
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam;
I tęskniąc sobie zadaję pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?
Gdy z oczu znikniesz, nie mogę ni razu
W myśli twojego odnowić obrazu;
Jednakże nieraz czuję mimo chęci,
Że on jest zawsze blisko mej pamięci.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?

Nie dokazuj (Marek Grechuta)

Było kiedyś w pewnym mieście wielkie
poruszenie
wystawiano niesłychanie piękne
przedstawienie
wszyscy dobrze się bawili, chociaż był
wyjątek

Młoda pani w pierwszym rzędzie
wszystko miała za nic
nawet to, że śpiewak śpiewał tylko dla
tej pani
i choć rozum tracił dla niej, śmiała się
klaskała
W drugim akcie śpiewak śpiewał
znacznie już rozważniej
młoda pani była jedna ciągle niepoważna
aż do chwili, kiedy nagle, nagle wśród
pokazu
padły słowa:

Nie dokazuj, miła nie dokazuj
przecież nie jest z ciebie znowu taki cud
nie od razu, miła nie od razu
nie od razu stopisz serca mego lód

Korowód (Leszek A. Moczulski)

Kto pierwszy szedł przed siebie?
Kto pierwszy cel wyznaczył?
Kto pierwszy z nas rozpoznał?
Kto wrogów? Kto przyjaciół?
Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic?
A kto nie umiał zasnąć nim nie wymyślił
granic?

Kto pierwszy w noc bezsenną wymyślił
wielką armię?
Kto został bohaterem? Kto żył i umarł
marnie?
Kto pierwszy został panem? Kto
pierwszy został królem?
Kto musiał wstawać wcześnie, a kto
mógł spać za długo?

Stając zapatrzeni w obłoki i niebo
Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu

Wiosna, ach to ty (Marek Grechuta)

Dzisiaj rano niespodzianie zapukała
do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te
cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto,
posadziłem vis-ą-vis
Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty

Hop, szklankę piwa (Stanisław Ignacy Witkiewicz)

Na skale czarnej, spadającej w morze
stoi mój zamek
oplata go galeria w koronki z białego
marmuru
w koronki z białego marmuru?
w koronki z białego marmuru?
tak!
chciałem coś pisać
co? co? co? co?
coś dźwięczy jak daleki gong
gong, gong, gong
coś dźwięczy jak daleki gong świątyni
kiedy? kiedy? kiedy?
kiedy, kiedy wieczorne niebo migdałowe
sklepi swą kopułę nad miastem

Hop, hop, hop szklankę piwa
hop, hop, hop szklankę piwa
hop, hop, hop szklankę piwa
hop szklankę piwa hop!

Tango Anawa (Marek Grechuta, Marek Czuryło)

Teatr to dziwny teatr jedyny
gdzie sens, gdzie treść
czort jeden zna
tam fortepiany i mandoliny
w szalonym tangu Anawa

Pani mi mówi -niemożliwe
pani mi mówi - mnie się zdaje
pani mi mówi - nie do wiary
pani mi mówi - że to żart
co jest możliwe to możliwe
co mnie się zdaje to się zdaje
a pani nie wie co ja czuję
gdy śpiewam tango Anawa
- Pożegnał się z nami wielki artysta, który z rzeczy najbardziej delikatnych, jak poezja, z najbardziej delikatnych przekazów, jakim jest forma piosenki, zbudował piękny, nienaruszalny, fantastycznie inspirujący i wzruszający świat. To jest niepodważalne. To piękny świat budowany z jednej strony z wrażliwością i delikatnością, a z drugiej strony z determinacją.
Jan Kanty Pawluśkiewicz, przyjaciel Zmarłego, kompozytor, współzałożyciel Grupy Anawa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski