Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Chlipała pozytywnie zaskoczony Świtem

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Piotr Chlipała (nr 14)
Piotr Chlipała (nr 14) Tomasz Bochenek
- Kiedy wychodziliśmy na mecz z szatni, śmialiśmy się, że te stroje pamiętają czasy, gdy byłem jeszcze juniorem - mówił po spotkaniu w Krzeszowicach, zerkając na pasiaste, biało-niebieskie trykoty rywali, Piotr Chlipała, 35-letni piłkarz Wiślan Jaśkowice.

Chlipała zagrał w ostatniej kolejce przeciwko Świtowi - drużynie, w której spędził, z przerwami, w sumie dziewięć lat. Jako bramkostrzelny napastnik, stał się niemal ikoną krzeszowickiego klubu. W obu tegorocznych spotkaniach nie miał jednak litości dla byłej drużyny. W wiosennym meczu w Skawinie strzelił Świtowi dwie bramki, w Krzeszowicach jedną. Wiślanie wygrwali, odpowiednio, 8:2 i 4:1...

Trzeba jednak przyznać, że teraz piłkarze Świtu pokazali się z dużo lepszej strony niż wiosną. Przegrywając do przerwy 0:3, podjęli naprawdę mocną walkę o poprawę wyniku. I pozostawili w sumie niezłe wrażenie.

- Można pogratulować im i nam - stwierdził Piotr Chlipała. - Świt, nie ukrywajmy, ma swoje kłopoty. Drużynę, którą stworzono przed sezonem w Krzeszowicach, większość uznawała za poważnego kandydata do spadku. Tymczasem Świt mocno punktuje, gra fajnie. I, według mnie, nie jest drużyną do spadku, ale do spokojnego grania w tej lidze. Jeszcze niejednemu punkty zabierze.

Po 10 kolejkach zespół z Krzeszowic jest na 7. miejscu w tabeli, ma 15 punktów. W sobotę zagra z liderem, Cracovią II, na jej boisku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski