Piotr Giza w Izdebniku

Piotr Giza podjął się nowej roli Fot. Michał Klag

- Zobaczymy, jak nam ułoży się współpraca, czy zespół poprawi swoje notowania i wtedy będziemy ewentualnie rozmawiać na temat dalszej przyszłości. Jest to pierwsza praca w roli trenera seniorów Piotra Gizy, ale liczymy, że duże doświadczenie, jakie zdobył jako zawodnik, zaprocentuje także w tej nowej roli - zaznacza Bogdan Matuła, członek zarządu CDO Izdebnik.

W minioną sobotę Piotr Giza przeprowadził pierwsze zajęcia ze swoimi podopiecznymi na obiekcie Nadwiślana Kraków, w których uczestniczyło 16 zawodników, a więc niepełna kadra zespołu. W CDO nie ukrywają, że poza zmianą szkoleniowca, będą także inne ruchy kadrowe. - Do tej pory żaden z piłkarzy, którzy występowali w rundzie jesiennej nie zgłosił chęci odejścia, ale pewnie z kilkoma się rozstaniemy. Wyniki, jakie osiągnął zespół w pierwszej części sezonu, nie były bowiem zadowalające. Oczekiwania były większe, drużyna wydawała się mocniejsza, niż w poprzednim sezonie, a spisywała się gorzej - ocenia działacz CDO.

Izdebnicki zespół ukończył rundę jesienną w wadowickiej lidze okręgowej na 10. miejscu z 18 punktami i niewielką przewagą nad strefą spadkową. Jak twierdzą jednak w Izdebniku, to nie wyniki przesądziły o rozstaniu z poprzednim szkoleniowcem Pawłem Pylą. - Zadecydowały względy osobiste i zawodowe. Sam szkoleniowiec oświadczył, że nowy charakter pracy nie pozwoliłby mu pogodzić jej z prowadzeniem zespołu na odpowiednim poziomie - mówi Bogdan Matuła.

W Izdebniku liczą, że ostateczna kadra na rundę wiosenną wykrystalizuje się do dwóch tygodni. Nie ukrywają, że w perspektywie walki o utrzymanie chcą dokonać wzmocnień, które zagwarantują osiągnięcie celu. Zdają sobie sprawę, szczególnie po nieudanej jesieni, że same nazwiska nie grają. Przed sezonem do CDO przyszło 8 nowych zawodników, ale efekty były nieporównywalne z oczekiwaniami. Teraz zmiany w kadrze mają być rozważniejsze. - Liczymy się w tym przypadku z opiniami Piotra Gizy, bo to on ostatecznie będzie pracował z zawodnikami. W tej chwili prowadzimy rozmowy z kilkoma piłkarzami, ale dopóki formalności nie stanie się zadość, nie ma co wspominać o nazwiskach. Myślę, że sprawy personalne wyjaśnią się do dwóch tygodni, bo zawodnicy sami też chcą wiedzieć, na czym stoją i chcą mieć czas, poszukać sobie ewentualnie innych klubów. Niezależnie od tego, już w tej chwili przez fakt, że Piotr Giza będzie grającym szkoleniowcem, zespół na pewno dużo zyska - uważa członek zarządu CDO.

Giza karierę zaczynał w Kablu Kraków, później trafił do Wisły, a następnie grał w Świcie Krzeszowice. Przed sezonem 2002/2003 przeszedł do Cracovii, gdzie w lipcu 2004 zadebiutował w ekstraklasie. W sumie rozegrał w niej 150 spotkań, broniąc również barw Legii Warszawa. Wiosną 2011 roku ponownie został piłkarzem Pasów. Ponadto 5 razy wystąpił w koszulce reprezentacji Polski.

Bogusław Kwiecień

[email protected]