Piotr Mrozek ma kontynuować dzieło Zegarka

Ostatnio prowadził III-ligową Skrę Częstochowa, kiedy to przyszło zapytanie z Cracovii, czy by nie podjął się pracy z młodzieżą.

– Pracuję dwa tygodnie z __zespołem _– mówi. – Zajmowałem się seniorami, ale praca z juniorami nie jest mi obca. Rozważyłem więc propozycję, potrzebowałem nowych bodźców i dlatego przyjąłem ofertę. Praca z zespołem w Centralnej Lidze Juniorów stanowi dla mnie wyzwanie. Trzeba się wykazać umiejętnościami wprowadzania zawodników na wyższy szczebel. Myślę, że mam doświadczenie w tym względzie._

Trenerską drogę Mrozek zaczynał jeszcze wtedy, gdy był zawodnikiem AKS Mikołów, prowadząc wtedy grupy juniorów i trampkarzy. Gdy przeniósł się do Trzebini-Sierszy, prowadził B-klasowy Promyk Bolęcin, z którym awansował do klasy A. Gdy odszedł do Fabloku Chrzanów, a potem do Szczako-wianki Jaworzno, podjął się trenerskiej pracy w MOSiR-ze Mysłowice. Z kolei gdy przyszedł do Polonii Łaziska, założył grupę żaków.

– Miło wspominam pobyt w Polonii, uplasowaliśmy się na 3. miejscu w __III lidze – mówi trener. – Potem już skoncentrowałem się wyłącznie na pracy szkoleniowej. W Akademii Piłki Nożnej GKS-u Tychy byłem jednym z koordynatorów grup młodzieżowych. Opiekowałem się rocznikiem 1999. Po rocznej pracy z rezerwami zostałem asystentem trenera Jana Żurka. W Polonii Bytom zostałem trenerem na 7. kolejek przed końcem rozgrywek w II lidze. Niestety nie udało się nam utrzymać. Przeszedłem więc do Skry.

W 2014 r. juniorzy Cracovii pod wodzą Pawła Zegarka wywalczyli wicemistrzostwo Polski. W minionym sezonie grając w grupie wschodniej CLJ zajęli 3. miejsce, nie kwalifikując się do półfinałów MP. Nawiązanie do tych wyników jest sporym wyzwaniem.

– Głównym moim zadaniem będzie przygotowywanie młodych piłkarzy pod kątem gry w I __zespole – mówi trener. – Uczenie ich pewnych schematów. Oczywiście interesują nas dobre wyniki. Gdyby udało się w Polsce zaistnieć, byłaby to fajna przygoda.Trener Zegarek wykonał fajną robotę. Rozstano się z nim, ale nie będę się do __tego odnosił.

Dzisiaj Cracovia zagra z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski w pierwszej kolejce nowego sezonu. Debiut z nowym zespołem przypadnie więc bardzo szybko.

– Dopiero poznaję chłopaków – nie ukrywa Mrozek. – Nie należę do ludzi, którzy narzekają. Nie znam jeszcze ich możliwości, tak jak przeciwnika. Ale jestem pozytywnie nastawiony. Jestem z gatunku tych ambitnych, chcących pracować, porażki mnie nie zrażają. Zawodników ze starszego rocznika, którzy zdobywali wicemistrzostwo już nie ma w naszej drużynie, niektórzy są w I __zespole. Ale jest młoda fala, teraz ona ma przejąć pałeczkę.