Pirat z Internetu

Nielegalne płyty z oryginalnymi hologramami

   Funkcjonariusze sekcji ds. zwalczania przestępczości gospodarczej w sieci natrafili na ogłoszenie, mówiące o możliwości nabycia dużej liczby nagrań z muzyką i filmami na płytach CD i DVD. Operacyjnie sprawdzili, że człowiekiem oferującym pirackie nagrania jest 47-letni krakowianin, oficjalnie nigdzie niepracujący, utrzymujący się z zasiłku dla bezrobotnych.
   Policjanci umówili się z nim na parkingu obok jednego z hipermarketów. Wtedy znaleźli przy nim ponad 200 sztuk pirackich nagrań CD z muzyką. Przeszukania w jego mieszkaniu zakończyły się ujawnieniem 4,5 tys. kolejnych płyt. Były tam też doskonale wykonane wydawnictwa poligraficzne: okładki i naklejki wydawnictw reklamowych z nazwą stacji radiowej.
   - Dużym zaskoczeniem natomiast było odnalezienie tam dwóch tysięcy oryginalnych hologramów potwierdzających oryginalność wydawnictwa, które mają kolejne numery i podlegają ścisłemu ewidencjonowaniu - mówi młodszy inspektor Dariusz Nowak, rzecznik prasowy małopolskiej policji. - Ponieważ bardzo wysoka była także jakość tłoczonych płyt, oferowane przez niego nagrania praktycznie nie różniły się niczym od oryginałów.
   Wszystko wskazuje na to, że zatrzymany, który rozprowadzał nagrania handlarzom, współpracował z ludźmi pracującymi w legalnie funkcjonującym muzyczno-filmowym wydawnictwie. A w swym mieszkaniu jedynie pakował płyty w pudełka, wkładał okładki, foliował i oklejał naklejkami oraz hologramem. Według wstępnych policyjnych ocen tylko to, co zostało u niego znalezione, mogło legalnym dystrybutorom przynieść straty w wysokości 144 tys. zł.
   Mężczyzna na razie został zatrzymany, grozi mu - zgodnie z Ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych - kara do 5 lat więzienia oraz wysoka grzywna. (MADE)