MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piromani strażacy podpalali z głupoty

EK
PRZESTĘPCZOŚĆ. Dwóch młodych strażaków z Zawoi zatrzymała policja. Przyznali, że w tym miesiącu puścili z dymem trzy stodoły, a czwartą próbowali podpalić. - Chcieliśmy zrobić coś głupiego - wyznał jeden z nich.

Pierwszym celem piromanów - członków Ochotniczej Straży Pożarnej - była drewniana stodoła w Zawoi-Sałaciaki, w której gospodarz przechowywał siano. Kolejną - również z sianem - podpalili pięć dni później w Zawoi-Piergiesowe Polonki. 17 grudnia ogień strawił pobliski budynek gospodarczy. Właściciel oszacował straty na 50 tys. zł. Następna stodoła miała pójść z dymem 19 grudnia. Jednak ogień opalił tylko część ściany budynku i deski podłogi, po czym zgasł.

- Od początku było niemal pewne, że wszystkie te pożary są dziełem podpalacza - mówi mł. insp. Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiej policji. Mając doświadczenia z ubiegłego roku - gdy na terenie Suchej Beskidzkiej płonęły stodoły, a podpalali je strażacy - miejscowi policjanci wzięli pod lupę członków ochotniczej straży.

Podczas wstępnych rozmów do podpaleń przyznał się 18-latek, któremu pomagał 24-letni kolega. - Podpaleń dokonywali przy użyciu benzyny. Nie umieli wytłumaczyć swojego zachowania. Jeden z nich stwierdził, "że chcieli zrobić coś głupiego". Straty, które wyrządzili szacowane są ona ok. 70 tys. zł. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności - dodaje mł. insp. Dariusz Nowak.

(EK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski