Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PiS idzie po władzę. Kukiz wciąż zagadką [WIDEO]

Maciej Pietrzyk
Sondaż. Największa partia opozycyjna coraz wyraźniej dystansuje Platformę. A Polacy w roli przyszłego premiera kraju najchętniej widzieliby Beatę Szydło

PiS pewnie wygrywa z PO: w Krakowie, w Małopolsce, w całym kraju. Ruch Pawła Kukiza umocnił się na trzeciej pozycji, "wyrzucając" z Sejmu PSL i SLD. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego przez reporterów "Dziennika Polskiego" i 17 największych gazet regionalnych wchodzących w skład Polska Press Grupy, we współpracy z Regionalnym Ośrodkiem Badania Opinii Publicznej "Dobra Opinia".

Sondaż Polska Press Grupy: - Kukiz największą niewiadomą. To przez ludzi, jakich może mieć za sobą

Źródło: AIP

W skali całego kraju PiS cieszy się dziś poparciem 37,2 proc. wyborców. Na Platformę swój głos zamierza oddać 25,8 proc. osób. Jeszcze większą różnicę mamy w samej Małopolsce. Partia Jarosława Kaczyńskiego może tu liczyć na głosy 44 proc. mieszkańców, a Platforma - 24,8 proc.

- PiS jest niesiony przede wszystkim wygraną Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. Jeżeli nie popełni drastycznych błędów, jesienią sięgnie po władzę - nie ma wątpliwości prof. Antoni Dudek, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Zdaniem eksperta kluczowe znaczenie dla ostatecznych wyników wyborów będzie miało to, czy poparcie dla nieistniejącego jeszcze formalnie Ruchu Pawła Kukiza utrzyma się na tak wysokim poziomie jak obecnie. W naszym sondażu oddanie na niego głosu deklaruje 19,3 proc. Polaków. - To wszystko może jesienią pęknąć jak bańka mydlana, bo jedyną siłą ruchu jest Paweł Kukiz. W momencie, kiedy zaprezentuje swoich ludzi, poparcie może zacząć spadać.

Zwłaszcza jeśli poprzedzą to jeszcze kłótnie o listy - mówi prof. Dudek. Już w tej chwili muzyk skonfliktował się z jednym ze swoich najbliższych współpracowników i promotorów, prezydentem Lubina Robertem Raczyńskim. Ale poparcie może też tracić, kiedy oprócz ogólnych haseł rozbijania systemu w końcu zacznie ujawniać swój wyborczy program.

Część gospodarczą przygotowuje mu bowiem Centrum im. Adama Smitha, którego pomysły sprowadzają się do cięć socjalnych, niższych podatków dla biznesu i prywatyzacji publicznych usług. A to raczej nie jest marzenie większości polskich "oburzonych".

Dr Jarosław Flis, socjolog z UJ, niepewny żywot wróży też tworzonemu przez Ryszarda Petru Stowarzyszeniu NowoczesnaPL. W naszym sondażu zajmuje ono 4. miejsce, ale z poparciem 4,6 proc., czyli poniżej progu gwarantującego wejście do Sejmu. - Nowe partie zwykle mają większe poparcie na starcie niż później w realnych wyborach. Dla Petru nie jest to więc dobra prognoza - mówi dr Jarosław Flis.

Jak pokazuje nasze badanie, wyborcy Petru i Kukiza w poprzednich wyborach w większości popierali PO. - I niewykluczone, że jeszcze przed jesiennymi wyborami do niej wrócą. Dlatego to poparcie dla PO może rosnąć. Ale już chyba nie na tyle, żeby powalczyć z PiS o wygraną - mówi dr Jarosław Flis. Według niego osłabienie Pawła Kukiza i Ryszarda Petru może też ocalić PSL i

SLD przed śmiercią. W naszym sondażu chęć głosowania na te partie deklarowało kolejno 4 proc. i 3,5 proc. osób.
Sprawdziliśmy też, kogo Polacy najchętniej widzieliby na stanowisku premiera. Najwięcej, bo aż 21 proc. głosów, uzyskała Beata Szydło z PiS, wyprzedzając Pawła Kukiza (17,5 proc.), premier Ewę Kopacz (16,7 proc.) i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego (13,4 proc.).

- Tu mocno działa efekt świeżości. Beata Szydło wciąż nie jest szeroko znana, a tym samym nie ma tak dużego negatywnego elektoratu, jak Kaczyński i Kopacz. Widać więc, że ogłoszenie tej kandydatury było dobrym ruchem - uważa prof. Dudek.

Kraków może być bastionem PiS
Na PiS w województwie małopolskim chce głosować aż 44 proc. mieszkańców, na Platformę zaledwie 24,8. Tak wyraźna różnica w poparciu nie jest w naszym regionie niczym nadzwyczajnym. PiS regularnie wygrywa tu kolejne wybory.

Nowością jest za to prowadzenie największej partii opozycyjnej także w Krakowie. Według naszego sondażu na PiS pod Wawelem chce głosować aż 40,5 proc. wyborców, a na PO już tylko 32,2 proc. Cztery lata temu to poparcie było odwrotne - to Platforma miała wyraźną przewagę nad głównym rywalem.

- To jest naprawdę bardzo duże zaskoczenie. W naszym regionie Kraków był dotychczas taką niezdobytą twierdzą Platformy Obywatelskiej. To, że partia nie potrafi się obronić nawet tutaj, najlepiej pokazuje, że niechybnie zmierza ku wyborczej porażce w całym kraju - ocenia prof. Marek Bankowicz, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Prof. Antoni Dudek, wieloletni wykładowca UJ, a obecnie Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie, przewiduje, że Kraków może wręcz stać się jednym z bastionów PiS. - Ta partia postawiła w wyborach prezydenckich na człowieka z Krakowa, w pewnym sensie doceniła to miasto. I jeżeli Andrzej Duda będzie dobrze ocenianym prezydentem, to Kraków może na dłużej pozostać przy PiS - uważa prof. Antoni Dudek.

Dużym poparciem w Małopolsce i w Krakowie cieszy się też Paweł Kukiz. W regionie popiera go 18 proc. mieszkańców, a w jego stolicy -14,6 proc. Krakowianie i Małopolanie nie pozostawiają też złudzeń co do wyboru premiera. Przynajmniej co czwarty mieszkaniec widzi w tej roli Beatę Szydło z PiS (w Krakowie 28,1 proc., w Małopolsce - 27 proc.). Na Ewę Kopacz jako najlepszą kandydatkę na premiera wskazywało kolejno 18,6 i 16,4 proc. pytanych.

Platformie nie udaje się utrzymać poparcia nie tylko w Krakowie, ale traci też w regionach, które od 2007 r. stawały po jej stronie. Tradycyjny podział na wschód Polski popierający PiS i zachód wybierający PO powoli odchodzi do lamusa. Jak wynika z naszego sondażu, Platforma ustępuje pola partii Kaczyńskiego m.in. w woj. wielkopolskim, lubuskim, śląskim, kujawsko-pomorskim i opolskim. W skali kraju PiS popiera już 37,2 proc. wyborców, PO wyraźnie mniej - 25,8 proc.
Nasz poprzedni sondaż, przeprowadzony przed drugą turą wyborów prezydenckich, okazał się dokładniejszy niż te przeprowadzone przez najpopularniejsze ośrodki badania opinii publicznej. Został za to nagrodzony (przez Centrum Badań Ilościowych nad Polityką Uniwersytetu Jagiellońskiego) Złotym Pucharem Pytii.

Kto najlepszym premierem?
Beata Szydło została wskazana przez PiS jako kandydatka na premiera niespełna tydzień temu, a już w tej roli widzi ją ponad 21 proc. wyborców. To więcej niż jakiegokolwiek innego polityka. Także wśród samych wyborców PiS panuje przekonanie, że to najlepszy pomysł. Posłankę z małopolskich Brzeszcz w roli szefowej rządu widzi blisko połowa zwolenników jej partii. Jarosława Kaczyńskiego jako premiera chciałby tylko co trzeci sympatyk PiS. - Tak duża akceptacja dla Beaty Szydło, zdobyta w tak krótkim czasie, naprawdę dobrze wróży jej na przyszłość - ocenia dr Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Polacy misję tworzenia nowego rządu chętnie powierzyliby też Pawłowi Kukizowi. Na muzyka stawia 17,5 proc. wyborców.
Dopiero na trzecim miejscu znalazła się dotychczasowa premier Ewa Kopacz. Popiera ją 16,7 proc. respondentów. Wyborcy Plaformy nie widzą jednak w szeregach partii lepszego lidera. Tylko niespełna 18 proc. z nich wskazało na Grzegorza Schetynę (Kopacz popiera ponad połowa zwolenników PO). - To tylko potwierdza, że premier jest silna wyłącznie słabością swoich konkurentów - ocenia dr Jarosław Flis.

Kto najlepszym premierem?
* Profesor Kazimierz Kik, politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach: - Polacy są na "nie" wobec dotychczasowego układu sił. Ten sondaż wskazuje, że Prawo i Sprawiedliwość jest na najlepszej drodze do przekroczenia zaklętego kręgu 40 procent i wygrania jesiennych wyborów do Sejmu. Platforma Obywatelska nie może się pozbierać, bo nie ma przywództwa politycznego. A nie mając odpowiedniego lidera, nie ma też pomysłu na siebie.

* Profesor Andrzej Rychard, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego: - Największą niewiadomą w sondażach jest ugrupowanie Pawła Kukiza. Siła uderzeniowa tego ruchu mocno osłabia przede wszystkim Platformę Obywatelską. Partii rządzącej trudno będzie więc utrzymać się u władzy. Nie wiem natomiast, ile ze swojego poparcia do mety dowiezie sam Kukiz. Będzie musiał zmierzyć się z coraz ostrzejszym kryterium prawdy, w którym trzeba pokazywać coraz więcej osób stojących za sobą. A one niekoniecznie muszą budzić entuzjazm.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski