Nowe przepisy mają pozwolić samorządom na określanie rodzajów paliw i pieców stosowanych na cele grzewcze. Dzięki temu powinno zmniejszyć się zanieczyszczenie powietrza.
- Rolą sejmiku nie jest pouczanie prezydenta, co ma zrobić - stwierdził Grzegorz Biedroń z PiS tłumacząc, dlaczego radni tej partii wstrzymali się od głosu. Inicjatywę PO nazwał kampanią wyborczą, a dotychczasowe działania w zakresie poprawy jakości powietrza uznał za mało efektywne.
Grzegorz Lipiec, szef Platformy w regionie, przypomniał, że walkę ze smogiem małopolski sejmik uznał za jeden z priorytetów.
- W różnych sprawach zwracaliśmy się do szefa rządu czy poszczególnych ministrów, teraz apelujemy do prezydenta. Nie ma w tym nic dziwnego. I liczymy, że jako krakowianin będzie się mógł wykazać, że sprawy Krakowa są dla niego ważne - przekonywał radny Lipiec.
FLESZ: Elektryczne samoloty nadlatują.