Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PiS szykuje kolejną ustawę o TK [WIDEO]

Grzegorz Skowron, (PD)
Posłowie PO próbowali ułożyć napis „Kaczyński przeproś Polaków”. Trochę im nie wyszło
Posłowie PO próbowali ułożyć napis „Kaczyński przeproś Polaków”. Trochę im nie wyszło Piotr Smoliński
Sejm. Premier krzycząca na opozycję, domagająca się przerwy była premier i marszałek odbierający głos - tak wyglądały wczorajsze obrady

CZYTAJ RÓWNIEŻ: PiS chce całkowicie sparaliżować Trybunał Konstytucyjny

Wczorajszy początek obrad Sejmu pokazał, że spór polityczny nie tylko nie gaśnie, ale nabiera coraz większej temperatury. W sali obrad doszło do ostrej wymiany zdań.

"Czy Kaczyński przeprosi Polaków". Kartoniada w Sejmie

Źródło: Sejm/x-news

To i tak prawdopodobnie tylko rozgrzewka przed tym, do czego mogło dojść w nocy lub dojdzie w najbliższym czasie. Bo PiS szykuje kolejną ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, która może całkowicie sparaliżować pracę tego organu.

Wniosek i napis

Wtorkowe obrady Sejmu rozpoczęły się od wniosku byłej premier Ewy Kopacz, która zwróciła się do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego o ogłoszenie przerwy. Jak tłumaczyła, jest ona potrzebna, by prezes PiS Jarosław Kaczyński miał szansę przeprosić za swoje ostatnie wypowiedzi m.in. o najgorszym sorcie Polaków.

Gdy była premier stała przy mównicy, w ławach poselskich posłowie PO próbowali ułożyć napis „Kaczyński, przeproś Polaków”, ale kartki z literami podnieśli tak nierówno, że treści hasła trzeba się było domyślać.

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński (bez dodawania uzasadnienia) poddał pod głosowanie wniosek o przerwę, który większość odrzuciła. Później kolejne wnioski zgłaszali jeszcze inni posłowie opozycji, ale marszałek ich pouczał, że łamią parlamentarny regulamin, że utrudniają pracę, co musi zakończyć się odebraniem głosu.

Gdy wydawało się, że emocje już opadły, na mównicę wyszła premier Beata Szydło. - Boicie się, bo bronicie lobby i interesów innych, a nie staracie się o interesy Polski - krzyczała w kierunku opozycyjnych ław. - Czy Polacy, którzy byli przez osiem lat lekceważeni, nie były dostrzegane ich problemy, czy ci obywatele oczekują od was takiego teatru?

Po raz kolejny premier Szydło podkreślała, że obywatele oczekują dobrej zmiany, a jej rząd do niej doprowadzi, dając 500 zł na dziecko, obniżając wiek emerytalny oraz obciążając podatkiem banki i hipermarkety. Jej przemówienie posłowie PiS i członkowie rządu nagrodzili owacją na stojąco, kilka osób (jako pierwszy Jarosław Kaczyński) pogratulowało jej osobiście.

Szansa na kompromis?

Przez moment w przemowie Beaty Szydło słychać było nutkę dającą nadzieję, że w sprawie Trybunału Konstytucyjnego dojdzie do kompromisu. Premier oświadczyła bowiem, że wyrok z 3 grudnia zostanie opublikowany. Ale zaraz dodała, że pokazuje on, iż to Platforma złamała konstytucję. Aby ostatecznie pozbawić przeciwników złudzeń co do możliwości porozumienia, wystąpienie zakończyła stwierdzeniem, iż krzykami opozycja nie zablokuje zmian wprowadzanych przez jej rząd.

Publikacja wyroku TK nie zmienia planów PiS w sprawie kolejnej ustawy dotyczącej tego organu państwowego. Opozycja obawia się, że po raz kolejny projekt zostanie przedstawiony w nocy i bez dyskusji w ciągu kilku godzin stanie się obowiązującym prawem. Jedną z nowości ma być warunek wydawania orzeczeń TK w składzie co najmniej 11-osobowym. Wymusiłoby to dopuszczenie do orzekania osób wybranych przez PiS, których elekcję TK zakwestionował.

Z kompromisową inicjatywą wystąpił wczoraj Paweł Kukiz. Zaapelował do wszystkich partii, by zmienić konstytucję, zwiększając skład TK z 15 do 18 sędziów. To pozwoliłoby na zaprzysiężenie trzech sędziów poprawnie wybranych za rządów PO-PSL oraz pięciu wybranych przez PiS w tej kadencji. Oprócz tego ugrupowanie Kukiza proponuje, by następnych sędziów wybierano większością dwóch trzecich głosów.

Emocje po sejmowej debacie, Beata Szydło starała się tonować w wieczornym orędziu telewizyjnym. - W naszej kulturze politycznej przyjęty jest termin 100 dni, jakie daje się nowemu rządowi. Rząd PiS nie dostał tego czasu - mówiła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski