Pomysł na realizację takiego obrazu pojawił się, kiedy pod Wawelem ekipa Wojtka Smarzowskiego kręciła zdjęcia do filmu na podstawie powieści Jerzego Pilcha - „Pod Mocnym Aniołem”. Na planie pracował wtedy również krakowski dokumentalista Adam Lewandowski. Na zlecenie producentów zbierał materiał do filmu „Making Of”, opowiadającego o powstawaniu „Pod Mocnym Aniołem”. I to wtedy Jacek Rzehak, który odpowiadał za produkcję, zaproponował mu nakręcenie dokumentu o pisarzu i jego twórczości.
- Jerzy Pilch to ciepła i miła osoba. Odwiedziłem go w jego warszawskim mieszkaniu na ulicy Hożej, które często opisuje w swych powieściach. Okazało się, że to skromnie urządzony dom, w którym mieszka wrażliwy człowiek - wspomina reżyser.
Jerzy Pilch opowiada przed kamerą o dzieciństwie spędzonym w Wiśle, wpływie kobiet na osobiste wybory, a także powinnościach twórcy i relacjach z rodzicami - bohaterami jego prozy. W produkcji występuje grono przyjaciół pisarza, a także jego koledzy po piórze, m.in. Krzysztof Varga, Andrzej Stasiuk i Wojciech Kuczok.
- Ma parę obsesji: choćby obsesję erotyczną, którą popieram, i snobizm luterański, którego nie rozumiem - opisuje bohatera Janusz Głowacki.
- Wszyscy wypowiadali się o Jerzym Pilchu w samych superlatywach. Pewnie dlatego, że rozmawialiśmy z osobami, które na różnych etapach życia pisarza były jego przyjaciółmi. Jerzy Pilch to charyzmatyczna osoba, która przyciąga do siebie innych - dodaje reżyser.
Film został wyprodukowany przez Jacka Rzehaka i Krakowskie Biuro Festiwalowe. Obecnie trwają rozmowy z polskimi stacjami telewizyjnymi w sprawie zakupu praw do emisji.
ZOBACZ TAKŻE: Historia Zofii Posmysz. Jak udało jej się przeżyć w obozie koncentracyjnym?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?