Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO BP bez prezesa

Redakcja
Odwołanie prezesa PKO BP - największego polskiego banku - Jerzego Pruskiego zaskoczyło niemal wszystkich. Powodów odwołania nie podano, ale można się domyślać, że to efekt "wojny" pomiędzy ministrem finansów a ministrem skarbu. Miesiąc temu prezes Pruski ogłosił, że PKO BP wypłaci niemal cały zysk banku za ubiegły rok w formie dywidendy (niemal 3 mld zł), a potem przeprowadzi emisje nowych akcji. To był gest w stronę ministra Rostowskiego, który rozpaczliwie poszukiwał pieniędzy na załatanie dziury w budżecie. To nie spodobało się ministrowi Gradowi, który jako właściciel banku miał inny plan - najpierw emisja akcji, a potem dywidenda dla akcjonariuszy.

Personalia

W ubiegły wtorek na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy "krakowskim targiem" ustalono, że dywidenda wyniesie tylko miliard, a 2 mld zł akcjonariusze dostaną później w formie zaliczki za zysk za ten i przyszły rok.
Wydawało się, że konflikt został zażegnany. Jednak w środę Rada Nadzorcza banku odwołała prezesa Pruskiego. Rada, której, według resortu skarbu, dni są policzone.
Zdaniem niemal wszystkich analityków chaos w PKO BP nie służy bankowi ani planowanej emisji. Podkreślają, że chętni na akcje raczej się znajdą, ale cena, jaką będą skłonni zapłacić będzie niższa niż ta, na którą liczy bank.
Krzysztof Żyra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski