Wciąż nie wiadomo, kiedy zostanie wyremontowana druga największa stacja kolejowa w stolicy Małopolski. Choć codziennie w Krakowie Płaszowie zatrzymuje się ponad sto pociągów z tysiącami pasażerów, kolejarze od kilku lat snują tylko wizję remontu dworcowego budynku, który - zdaniem wielu podróżnych - przypomina pustostan.
Wszystko przez ciemną, brzydką poczekalnię czy ledwo słyszalne zapowiedzi pociągów. Oczywiście o takich "luksusach" jak elektroniczna tablica wyświetlająca przyjazdy i odjazdy kolejnych składów można tylko pomarzyć.
Najbardziej zawstydzające dla kolejarzy powinno być jednak to, że od kilku lat nie potrafią uruchomić na stacji ani jednej ubikacji. Już w 2010 roku sami przyznali, że WC zostało zamknięte, bo nie było remontowane od 40 lat i sanepid nie dopuścił go do dalszego użytkowania. W zamian za to w pobliskich zaroślach ustawiono kilka przenośnych toalet typu "toi-toi", z których aż strach korzystać.
Tymczasem pracownicy PKP już od czterech lat obiecują, że stacja w Płaszowie odzyska dawny blask. W 2010 roku ówczesny zarządca dworców kolejowych w Krakowie Mirosław Kruk zapewniał: - W najbliższym kwartale przeprowadzimy remont przeciekającego dachu i wymianę zegarów oraz odnowimy mało estetyczną poczekalnię. Zrobimy również wszystko, aby podczas remontu poczekalni zainstalowana została także elektryczna tablica.
Tych obietnic nie udało się spełnić. W 2012 roku spółka PKP co prawda przeznaczyła ponad pół miliona złotych m.in. na wymianę pokrycia dachu i remont schodów wejściowych do poczekalni, ale była to tylko kropla w morzu potrzeb. A zamiast odnowienia toalet, wymieniono wtedy tylko... drzwi do nich.
W styczniu br. kolejny raz apelowaliśmy do kolejarzy o szybkie rozpoczęcie generalnego remontu dworca. - Planujemy ogłoszenie przetargu na wybór wykonawcy prac na przełomie I i II kwartału tego roku - informowała wtedy Katarzyna Grzduk z biura prasowego PKP SA. I to się również nie udało. Wczoraj otrzymaliśmy kolejną obietnicę.
- Przetarg zostanie ogłoszony prawdopodobnie na przełomie III i IV kwartału 2014 r. Prace budowlane planujemy rozpocząć pod koniec tego roku - mówi Jarosław Bator, dyrektor zarządzający ds. nieruchomości spółki PKP SA. I podkreśla, że opracowano już projekt budowlany, obecnie jest on weryfikowany i dokonywane są niezbędne zmiany. Nie wiadomo więc jeszcze dokładnie, jak długo - jeśli ostatecznie się rozpoczną - miałyby potrwać roboty i ile będą kosztować.
- Ze względu na trwające prace projektowe kosztorys inwestorski nie został jeszcze opracowany - informuje dyrektor Bator. Zapewnia jednak, że dworzec przejdzie gruntowną przemianę i zostanie w pełni dostosowany m.in. do potrzeb osób niepełnosprawnych.
- W poczekalni dworcowej zostanie umieszczony dynamiczny system informacji pasażerskiej - wyświetlacz z odjazdami oraz przyjazdami pociągów. Natomiast toalety zostaną wykonane zgodnie z wszelkimi wymogami (w tym sanepidu), a dostęp do nich będzie możliwy z poczekalni dworca - precyzuje dyrektor Bator.
Dodaje również, że po szczegółowej analizie kolejarze podjęli decyzję o zmniejszeniu powierzchni dworca PKP Kraków Płaszów. Część budynku zostanie przeznaczona na cele komercyjne, m.in. kioski i sklepy.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?