Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKP serwują nam koreczki

Małgorzata Więcek-Cebula
Mateusz Sojka mieszka w pobliżu wiaduktu kolejowego przy galerii Rondo. Do centrum miasta zamiast 5 minut jadę 40. To przecież zakrawa na absurd. Prędzej piechotą bym doszedł - przekonuje
Mateusz Sojka mieszka w pobliżu wiaduktu kolejowego przy galerii Rondo. Do centrum miasta zamiast 5 minut jadę 40. To przecież zakrawa na absurd. Prędzej piechotą bym doszedł - przekonuje Tomasz Rabjasz
Bochnia. Przedłuża się przebudowa linii kolejowej w Bochni. Inwestycja miała się zakończyć już w 2014 roku. Kolejarze twierdzą, że poślizg nastąpił nie z ich winy. Informują, że finał prac zaplanowano za kilka miesięcy

Rok temu miała zakończyć się przebudowa linii kolejowej w Bochni. Roboty nadal trwają, a co gorsza nie widać ich końca. Mieszkańców miasta, głównie kierowców, doprowadza to do szewskiej pasji. Zwłaszcza tych, którzy codziennie muszą przedostać się przez tory z północy na południe Bochni.

Trzy wiadukty są bowiem całkowicie wyłączone z ruchu (przy ul. Wygoda, ul. Wodociągowej, ul. Majora Bacy). Dwa pozostałe - przy Krzeczowskiej i obok galerii Rondo - niestety nie wystarczają. Aby przejechać ten ostatni w godzinach szczytu (ok. 7 rano i po 14 po południu) kierowcy tracą nawet 40 minut.

- Najgorzej jest w czwartki, kiedy czynny jest plac targowy przy ulicy Partyzantów. Jest tak tłoczno na drodze, że ruchem musi kierować policja - mówi Łukasz Ostręga, rzecznik prasowy KPP w Bochni.

Dla kierowców jednak nie tylko czwartek jest problemem. - Każdego dnia dojeżdżam do pracy. Wyjeżdżam i tak już bardzo wcześnie, ale nie mam pewności, że dotrę na czas. Denerwuje mnie to, bo to przecież także dodatkowe koszty w postaci spalonej benzyny - mówi Krzysztof Mucha mieszkaniec Bochni.

Z kolei inny kierowca, Piotr Deksler, często bywa w galerii. Dla świętego spokoju od wielu miesięcy stara się nie jeździć samochodem w tej części miasta.

- Wiem z doświadczenia, że lepiej zostawić auto gdzieś koło dworca i spokojnie przejść pieszo do centrum handlowego na zakupy. To zdecydowanie zdrowsze, ale przede wszystkim mniej stresujące - podkreśla.
Problemy mają także niezmotoryzowani mieszkańcy tego rejonu miasta.

- Kierowcy wyjeżdżający z ulicy Partyzantów w prawo mają równocześnie zielone światło z pieszymi. Często się więc zdarza, że zmotoryzowani zatrzymują się z piskiem opon. Oby nie doszło tu tylko do tragedii - zauważa Marcin Wejchert, mieszkaniec.

Burmistrz interweniuje
Przeciągający się remont, zafundowany Bochni przez kolejarzy, nie podoba się również samorządowcom. Stefan Kolawiński, burmistrz Bochni, wysłał już do PKP pismo z prośbą o wyjaśnienie sytuacji, a także o informację, kiedy te uciążliwe dla mieszkańców remonty wreszcie się zakończą.

- Nadal czekamy na odpowiedź - mówi Andrzej Koprowski, asystent burmistrza Bochni. - Nieoficjalnie mówi się, że PKP oddadzą inwestycję na przełomie 2015 i 2016 roku, ale co będzie, pokaże czas - zaznacza.

Finał za kilka miesięcy
Informacje te potwierdza Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

- Wymieniamy tory na tym odcinku linii. Wybudowana została nowa nastawnia oraz zamontowano nowe urządzenia sterowania ruchem kolejowym - wylicza Jakubowski. - Tego nie da się zrobić z dnia na dzień. Ale koniec prac to kwestia kilku miesięcy - zapewnia.

Przedstawiciel PKP tłumaczy, że przyczyny opóźnień w rejonie Bochni nie są zależne od inwestora.

- Wyniknęły one z wydłużających się procedur przetargowych oraz pozyskiwania decyzji administracyjnych, w tym m.in. pozwoleń na budowę. Są też konsekwencją upadłości firm projektowych jak i wykonawczych - mówi Karol Jakubowski.

- PKP reklamują się, że koleją jest szybciej. Szkoda, że tak wolno idą jej te prace - komentuje Mateusz Sojka, mieszkaniec.

W Tarnowie też poślizg
* W Tarnowie przebudowane zostały do tej pory wiadukty przy ul. Podgórskiej, Lwowskiej i Środkowej. Do końca 2015 r. będą jeszcze przebudowane drogi pod tymi obiektami. Kontynuowana będzie również przebudowa wiaduktu przy ul. Warsztatowej, dzięki czemu prześwit pod nim z 2,17 metrów obecnie powiększy się do 4,70 metra.

Ponadto w czerwcu planowane jest rozpoczęcie prac przy al. Tarnowskich, gdzie w miejsce istniejącego przejazdu przez tory zostanie wybudowany wiadukt kolejowy, jako bezkolizyjne skrzyżowanie dwupoziomowe. Na czas remontu samochody będą tam poruszać się nowo wybudowaną drogą, omijającą tzw. bajpasem obecny przejazd. Jednocześnie rozpocznie się przebudowa wiaduktu przy ul. Gumniska. Kierowcy muszą liczyć się ze sporymi utrudnieniami z ruchem wahadłowym włącznie.

W trzecim kwartale tego roku kolejarze chcą również ruszyć z budową nowego wiaduktu drogowego, w miejscu obecnego przejazdu kolejowego przy ul. Zbylitowskiej. Równocześnie trwają prace przy wiadukcie nad ulicami Tuchowską, Wita Stwosza i Czerwonyc h Klonów (przejazd pod nimi jest obecnie zamknięty) oraz na ul. Krakowskiej, gdzie ruch utrzymano. Przy każdej z tych inwestycji są co najmniej kilkumiesięczne poślizgi.
(PACH)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski