Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie trudniej wziąć ślub kościelny

GRAŻYNA STARZAK
Fot. Ingimage
Fot. Ingimage
Zmieniają się przepisy obowiązujące w Kościele rzymskokatolickim. Mówi się o wydłużeniu nauk przedmałżeńskich, o specjalnych ankietach, które będą wypełniać narzeczeni.

Fot. Ingimage

WIARA I OBYCZAJE. Za kilka dni mają zapaść decyzje zaostrzające rygory związane z zawarciem małżeństwa

Decyzje mają zapaść na rozpoczętym wczoraj w Mediolanie Światowym Spotkaniu Rodzin. Dlatego przyszli nowożeńcy w pośpiechu zapisują się na nauki przedmałżeńskie. Coraz więcej par decyduje się tylko na ślub cywilny lub wybiera życie bez ślubu.

Kandydaci do małżeństwa generalnie nie mają nic przeciwko przedmałżeńskim naukom. 65 proc. badanych (przez studentów jednej z katolickich uczelni) uważa, że są potrzebne. Jednak na pytanie, czy te kursy odpowiadają ich oczekiwaniom, "tak" odpowiedziało tylko ok. 26 proc. badanych. Padają argumenty, że kursy sprowadzają się głównie do "umoralniania narzeczonych", że księża, a także osoby świeckie "mówią językiem niezrozumiałym, kościelnym lub tendencyjnym", albo "straszą, że jeśli nie będziemy się stosować do zaleceń kościelnych, to ksiądz nie ochrzci nam dzieci".

Wśród świeżo upieczonych małżonków krąży wiele opowieści na ten temat. Np. o pani w wieku dojrzałym, która prowadziła wykład na temat współżycia w oparciu o podręczniki z piątej klasy. - Kapłan najpierw opowiadał znaną z lekcji religii historię o stworzeniu świata, a potem wszelkimi sposobami zniechęcał nas do małżeństwa - wspomina 33-letni Tomasz B., który jest już szczęśliwym mężem swojej rówieśniczki Beaty. - Złe wrażenie zatarło się po kolejnych zajęciach, prowadzonych przez sympatyczne małżeństwo, które na swoim przykładzie uczyło nas rozwiązywania konfliktów - relacjonuje Tomasz. Mówi, że bardzo się cieszy, że jest już po ślubie. - Z przyczyn wyliczonych wyżej, ale również z powodu braku czasu trudno byłoby nam zaakceptować bardziej rygorystyczne zasady - dodaje.

W obowiązujących obecnie papieskich dokumentach jest mowa o konieczności przygotowania się narzeczonych do wspólnego życia. Nie ma tam jednak szczegółowych wytycznych, jak owe przygotowania powinny wyglądać. W Polsce od 1975 roku obowiązuje instrukcja episkopatu. Młodzi Polacy, chcąc wziąć ślub kościelny, muszą zgromadzić odpowiednie dokumenty (odpis aktu chrztu, bierzmowania i zaświadczenie o ukończeniu lekcji religii), pójść do swojego proboszcza, by spisać protokół, a następnie odbyć kurs przedmałżeński, który trwa od 8 do 10 godzin i zgłosić się na konsultacje w kościelnej poradni życia rodzinnego. Wedle nowych reguł kursy przedmałżeńskie będą trwać pół roku, a zamiast wykładów mają być organizowane spotkania w formie warsztatów.

W opinii ks. Jacka Koniecznego, dyrektora Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Archidiecezji Krakowskiej, przygotowanie do ślubu ma być wyrazem głębokiego doświadczenia wiary, a nie tylko koniecznością uzyskania "papierka". W opinii ks. Koniecznego, większość młodych katolików ma świadomość tego, że do małżeństwa trzeba się przygotować. Ks. Konieczny podkreśla, że Kościół "nie tyle przymusza do odbycia katechez, co stara się zaproponować różnorodny wachlarz środków, które służą budowie szczęśliwego związku".
Z obserwacji Marty Wierzbickiej-Kuczaj, która wraz z mężem pełni funkcję doradcy życia rodzinnego w archidiecezji krakowskiej, wynika, że wśród kandydatów do małżeństwa coraz częściej zdarzają się osoby, które traktują ślub kościelny wyłącznie jako "element tradycji". Dlatego również ona uważa, że należy robić wszystko, żeby młodzi ludzie zrozumieli, czym jest sakrament małżeństwa.

Dyskusję na temat zmiany zasad nauk przedślubnych zainicjował Benedykt XVI, zaniepokojony coraz większą liczbą wniosków o unieważnienie małżeństwa. Faktem jest, że w kościelnych sądach przybywa petentów. W Sądzie Metropolitalnym w Krakowie jeszcze kilka lat temu korytarze świeciły pustkami. Teraz bywają dni, że kolejka liczy nawet kilkadziesiąt osób. W archidiecezji warszawskiej liczba spraw o unieważnienie małżeństwa w ciągu pięciu ostatnich lat wzrosła z 300 do 400 rocznie.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski