Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komu dobrze z Josifem Wissarionowiczem

Redakcja
Poczucie sprawiedliwości podpowiada, że proces w sprawie Grudnia ’70 powinien ruszyć w roku 1990. Akt oskarżenia powstał jednak dopiero pięć lat później, a sąd zajął się nim po kolejnych trzech.

Zbigniew Bartuś: EDYTORIAL

Na pierwszy wyrok czekaliśmy do kwietnia 2013 r. głównie dlatego, że prokuratura wniosła o przesłuchanie ponad 1,1 tys. świadków. I sąd ich wzywał.

Czytaj także: Stalinowskie prawo do kosza. Koniec procesów bez końca. >>

Tysiąc świadków zeznawało też w Oświęcimiu w procesie panów, którzy pod koniec lat 80. XX wieku pobrali od Ma­łopolan zaliczki na łady. Ludzi wzywano z całego świata, po 20 latach wielu wyemigrowało. I niewiele pamiętają.

Przed warszawskim sądem stanęło kilkuset kiboli zatrzymanych przed meczem Polonia – Legia latem 2008 r. Prokurator zawnioskował o przesłuchanie... 1,3 tys. świadków.

W sprawie byłego posła LPR w Pile zeznawało ponad 2 tys. świadków, choć do uznania winy posła wystarczyłoby kilku. Rozmiar kary nie zależy przecież od liczby osób potwierdząjących zarzuty oskarżenia!

W ciągnącym się od półtora roku w Krakowie "odpryskowym” procesie twórców Kraków Business Parku sąd musi rozstrzygnąć, czy rolnik może (jak oskarżeni) zlecić uprawę swojego pola innemu rolnikowi, a samemu brać dotacje. Robi tak w Polsce wiele tysięcy ludzi – więc wszyscy czekają na wyrok. I poczekają zanim stu świadków zdąży zeznać, że widziało na polu kukurydzę. Żeby było zabawniej (tragiczniej?), prokurator i sąd mają fotografie owej kukurydzy. Z datami. Ale nic z tego nie wynika.

Od 23 lat opisujemy absurdy w śledztwach i procesach. Marnowanie czasu i pieniędzy to nic – gorzej, że spóźniona sprawiedliwość przestaje być sprawiedliwością. To efekt stosowania stalinowskiego modelu postępowania karnego. System ów nie został zmieniony, ba, niektórzy śledczy i sędziowie III RP stosują go po mistrzowsku. Widać, jest dla wielu wygodny. Tyle że Temida nie jest po to, by ułatwiać pracę sędziom i prokuratorom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski