Rafał Stanowski: EDYTORIAL
W ubiegłym tygodniu zaprosiliśmy najważniejszych ludzi krakowskiej kultury na publiczną dyskusję. Nie wszyscy skorzystali, nie wszyscy mogli, ale ci, którzy przybyli na nasze zaproszenie do budynku Arteteki – mamy nadzieję – nie żałowali. Świadczyła o tym ich dyskusja, nie tylko z nami, nie tylko z urzędnikami, którzy wcale nie okazali się „tymi złymi”, ale także między sobą. O czym dyskutowano można przeczytać w dzisiejszym numerze.
Czytaj także: Kultura: wartości czy biznes >>Pieniądze. Od nich wszystko się zaczyna i na nich się kończy; w kulturze często spotykamy się zwłaszcza z tą drugą sytuacją. Ale nie tylko – bo nie wszystko, co ludzie sztuki doskonale wiedzą, można kupić. Równie ważne są wartości pozamaterialne, o czym przekonywał nas w czasie rozmowy Adolf Weltschek. Aby kultura mogła funkcjonować na zdrowych, także rynkowo, zasadach, musimy najpierw wychować świadomego jej odbiorcę. Człowieka, który nie będzie sądził, że Bach i Beethoven pisali melodyjki na telefony komórkowe.
Nie wszystko jednak kryje się w głowach publiczności. Trzeba także zmieniać reguły, które rządzą kulturalną codziennością. Tymczasem polskie prawo pasuje często do XXI-wiecznej kultury jak płyta winylowa do odtwarzacza CD. Przepisy, które blokują zamiast otwierać, należy zmienić. Chcemy stworzyć ich listę i walczyć o nowelizację złego prawa.
Dlatego debaty nie kończymy. O kulturze warto rozmawiać. Nawet pod ścianą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?