Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uniwersytet nie dał rady. To kto da?

Redakcja
Zdobywanie (zarabianie) pieniędzy jest za­zwyczaj trudne. Nie wszystkim się udaje. Oddawanie (rozdawanie) jest nadzwyczaj łatwe – potrafi to w zasadzie każdy. Uniwersytet Jagielloński wybrał wariant drugi i poszedł na łatwiznę – zwrócił do państwowej kasy 100 milionów złotych. Minister Jacek Rostowski ma powód do zadowolenia, my zdecydowanie nie.

Tomasz Lachowicz: EDYTORIAL

Rozumiemy przeszkody, jakie stają na drodze inwestorom, uznajemy trudności wynikające ze skomplikowanych procedur przetargowych. Dostrzegamy też kłody, które rzucają pod nogi ekolodzy, ale jednak w Polsce co nieco udaje się zbudować, a większość polskich firm i instytucji potrafi spożytkować pieniądze darowane przez Unię Europejską czy państwo polskie. Zadajemy więc sobie fundamentalne pytanie: o co chodzi? Jeśli inni potrafią, to dlaczego instytucja, której pracownicy dysponują zapewne najwyższym średnim ilorazem inteligencji IQ w kraju, mają tak wielki problem? Dlaczego nie potrafią się z nim uporać?

CZYTAJ TAKŻE: UJ straci w tym roku ponad 100 milionów >>

Co nie działa w UJ, brakuje wiedzy czy motywacji? A może to wyraz oderwania uczelni od realnego życia, które dzisiaj wymaga nie tylko myśli, ale i czynu?

Oby wyrazem oderwania od realiów nie okazała się też wiara, że zwrócone pieniądze w przyszłym roku znów trafią do krakowskiej uczelni. W dobie ostrych cięć budżetowych nadzieja ta wydaje się wyjątkową naiwnością. Bardzo chcemy się mylić.

13 kwietnia 1970 roku James Lovell, dowódca znajdującego się 380 tys. km nad Ziemią statku Apollo 13 wypowiedział słynne "Houston, mamy problem”. Dzisiaj wystarczyłoby, gdyby wzniósł się balonem 150 metrów nad Krakowem, żeby mógł powtórzyć to samo.

Huston usłyszało. A rektorat?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski